W minioną sobotę, 16 sierpnia, około godz. 22, w Nagoszewie 33-letni mieszkaniec Konstancina Jeziornej zatankował na stacji za 150 zł i, nie płacąc za paliwo, odjechał w kierunku Ostrowi.
Jego auto zostało zauważone przez zaalarmowaną już policję, patrol próbował zatrzymać auto, ale jego kierowca zignorował sygnały funkcjonariuszy i zaczął uciekać. Daleko nie uciekł. W Małkini Górnej stracił panowanie nad autem, wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Ale nawet to go nie powstrzymało! Ruszył dalej, szybko jednak został zatrzymany przez policję. Okazało się, że w aucie jest jeszcze kobieta i 6-letnie dziecko!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?