Tak mu się chciało palić, że... próbował włamać się do kiosku

W nocy z niedzieli na poniedziałek, z 12 na 13 sierpnia, dyżurny ostrołęckiej policji dostał zgłoszenie, że ktoś próbuje włamać się do jednego z kiosków przy ul. Bogusławskiego. Policjanci, którzy wkrótce zjawili się na miejscu, nikogo nie zauważyli.

Osoba zgłaszająca, opisała jednak dokładnie włamywacza, dzięki temu policjanci już po kilku minutach dostrzegli podejrzanego. Był kompletnie pijany - wydmuchał ponad 2 promile. Kiedy wytrzeźwiał, został przesłuchany. 43-letni Dariusz B. z Ostrołęki przyznał się do usiłowania włamania do kiosku.

- Jak wyjaśnił, zrobił to, bo chciało mu się zapalić papierosa. Znalezionym konarem drzewa zaczął odginać blachę osłaniającą drzwi kiosku. Jednak wystraszony przez przechodnia pozostawił "narzędzie zbrodni" i uciekł. Teraz czeka go sprawa sądowa. Za usiłowanie włamania grozi do 10 lat pozbawienia wolności - informuje Bożena Piersa z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.