W nocy z 4 na 5 maja 1863 roku w Stoku odbyła się zwycięska powstańcza bitwa z kolumną wojsk carskich. Bitwa przeszła do historii jako jedna z największych zwycięskich bitew powstania styczniowego na terenie powiatu ostrołęckiego (powiat ostrowski powołano w 1866 roku).
Tradycyjnie, uroczystość rozpoczęła się od złożenia kwiatów przed obeliskiem w Stoku przez delegacje władz wojewódzkich, powiatowych i gminnych, a także przedstawicieli szkół, związków, służb mundurowych i lokalną społeczność. Obelisk został odsłonięty w maju 2013 roku i stanął obok ponad stuletniego przydrożnego krzyża, który - jak mówią starsi mieszkańcy tych stron - był ufundowany na pamiątkę bitwy z 1863 roku.
Następnie delegacje na czele z pocztami sztandarowymi udały się na pobliską leśną polanę, gdzie odbyła się msza polowa i część artystyczna przygotowana przez uczniów Publicznej Szkoły Podstawowej im. Płk. Dypl. Ludwika Bociańskiego w Komorowie. Najpierw jednak licznie przybyłych gości powitał Jacek Stachacz, dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej w Komorowie.
Potem ks. ppłk Tomasz Szefliński, proboszcz parafii wojskowo-cywilnej pw. św. Jozafata BM w Komorowie odprawił mszę świętą. Po mszy głos zabrała sekretarz gminy Ostrów Mazowiecka Agata Stachacz, która odczytała list w imieniu wójta gminy Ostrów Mazowiecka:
(...) Powstanie styczniowe było największym i najdłużej trwającym zrywem niepodległościowym w dziejach Polski. W walce zbrojnej trwającej ze zmiennym natężeniem przez prawie 1,5 roku wzięło udział blisko 200 tys. osób z różnych stanów i grup społecznych. Pomimo ogromnych strat, jakie poniosło społeczeństwo polskie w wyniku działań zbrojnych, represji, zsyłek i emigracji, idea walki o niepodległość nie zginęła i doprowadziła w 1918 roku do odrodzenia Państwa Polskiego. Legenda powstania styczniowego zapisała się na stałe w tradycji i historii naszego narodu. Stała się fundamentem, na którym opieramy i budujemy nasze wartości. Pamięć o powstańcach styczniowych to jeden z elementów naszej tożsamości. To właśnie ta pamięć sprawia, że co roku spotykamy się w tym miejscu: aby oddać hołd bohaterom tamtych wydarzeń. Naszym obowiązkiem jest uczynić wszystko, aby ta pamięć była wieczna. Dziękuję wszystkim, którzy włączyli się w organizację tej wyjątkowej uroczystości.
Następnie głos zabrał pułkownik Sylwester Raniszewski, prezes Zarządu Związku Piłsudczyków RP Okręg Nadbużański w Wyszkowie:
Odległe czasy sprawiają wrażenie i mamy takie poczucie, że powstanie to legenda. Ale nasza obecność tutaj potwierdza, że to nie jest legenda. My, Piłsudczycy często nawiązujemy do tych słów, które tu padły i na każdym kroku staramy się je przypominać: „polska mowa, polska wiara przetrwa niejednego cara”. Chociaż powstanie styczniowe, bardzo bohaterskie upadło i nastąpiło cierpienie narodu polskiego, ale to cierpienie narodu polskiego też było dla nas bardzo twórcze. To wtedy zaczęto walczyć słowem. To władcy słowa: nasi poeci, pisarze dali nam i dodawali otuchy.
Sylwester Raniszewski przekazał Jackowi Stachaczowi, Agacie Stachacz, ks. Tomaszowi Szeflińskiemu oraz przewodniczącej rady gminy Krystynie Kossowskiej nowo wydane publikacje dot. 3 powstań narodowych na ziemi wyszkowskiej, choć - jak zaznaczył - w publikacji są opisy walk na terenie Puszczy Białej.
Po przemówieniach odbyła się część artystyczna w wykonaniu uczniów, a następnie wszystkich uczestników uroczystości zaproszono na grochówkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?