Słuchając swych serc

W scenerii romantycznych świec, wiosennych tulipanów i walentynkowych serduszek 14 lutego, w Święto Miłości, spotkało się w Urzędzie Miasta 10 jubileuszowych par, które obchodziły Złote Gody. Towarzyszyli im najbliżsi - dzieci, wnuki, prawnuki. Za stołami zasiadło około 100 osób, jak na dobrym weselu.

Medal od Prezydenta RP w uznaniu za przykładne, wspólne życie z rąk burmistrza Janusza Jankowskiego odebrali: Janina i Paweł Dytrychowie, Teresa i Jan Miecznikowscy, Elżbieta i Jan Mikulscy, Jadwiga i Mieczysław Myślakowie, Zofia i Paweł Otłowscy, Janina i Stanisław Rogulscy, Róża i Bronisław Wiewiórkowscy, Irena i Jerzy Wojciechowscy, Elżbieta i Mieczysław Wojdyłowie, Antonina i Wiesław Żerańscy.

Jubilatów witała Anna Bartold, kierownik USC.

- Minęło 50 lat, od dnia, w którym z miłością i nadzieją powiedzieliście sobie tak, wkładając obrączki z ufnością, że będziecie dzielić dobre i złe chwile, wspomagać się wzajemnie i cieszyć wspólnie z radości - mówiła, życząc szacownym małżonkom dalszych szczęśliwych lat w zdrowiu, zaufaniu i miłości.

Burmistrz Jankowski, składając jubilatom wyrazy uznania i szacunku, mówił o trudnych latach dzieciństwa w czasie okupacji hitlerowskiej i młodości w ciężkich powojennych latach, które kształtowały i hartowały to pokolenie do trwałej symbiozy, przyjaźni, miłości.

Podziękowania za spotkanie i życzenia jubilatom składał także w imieniu wszystkich rodzin Janusz Żerański, syn Antoniny i Wiesława.

Potem był szampan i trzypiętrowy tort z petardami, przygotowany - jak całe przyjęcie w romantycznym klimacie - przez zajazd "Sylwia". A Miejski Dom Kultury przygotował koncert życzeń dla szacownych par i ich gości. Stare przeboje śpiewały Paulina Stańczak i Karolina Żychowska oraz Włodzimierz Żegliński. Walce, tanga i cha-chę tańczyły malownicze pary ze szkoły tańca: Klaudia Pawłowska i Paweł Bonisławski oraz Wiktoria Popławska i Jakub Lawrenz.