Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostrowskie morsy rozpoczynają sezon. Oficjalne otwarcie sezonu odbędzie się 27.11.2022 nad miejskim stawem w Ostrowi

OPRAC.:
Milena Jaroszewska
Milena Jaroszewska
Ostrowskie morsy otwierają sezon i zapraszają do wspólnych kąpieli. Otwarcie odbędzie się 27 listopada o godz. 12.00. Można przyjść, aby dołączyć do morsów lub przyjść i kibicować. Tego dnia odbędzie się także zbiórka dla dzieci chorych na epidermolysis bullosa, czyli wrodzone pęcherzowe oddzielanie się naskórka.

Morstrowiaki zapraszają na wspólne morsowanie w miejskim stawie w Ostrowi Mazowieckiej. Morsowanie każdego roku zyskuje na popularności dzięki temu, że jest to rozrywka dostępna dla każdego:

Zimne kąpiele, zwykle realizowane od późnej jesieni do wiosny, poza ogromną dawką pozytywnej energii pozwalają na budowanie wspaniałych relacji pomiędzy uczestnikami, a poza tym - jak twierdzi medycyna oraz większość zaprawionych morsów - niesie za sobą ogrom korzyści zdrowotnych. Przede wszystkim wzmacnia odporność, poprawia wydolność układu sercowo-naczyniowego, poprawia krążenie i ukrwienie skóry, wspomaga regenerację organizmu i co ciekawe wspomaga odchudzanie.

- zachęca prezes Morstrowiaków, Tomasz Pudełko.

Aby przekonać się o pozytywnym wpływie zimnych kąpieli na zdrowie wystarczy przyjść 27 listopada nad miejski staw w Ostrowi Mazowieckiej, gdzie grupa morsów ze stowarzyszenia Morstrowiaki (dzięki współpracy z Miastem Ostrów Mazowiecka i MOSiR Ostrów Mazowiecka) oficjalnie otwiera sezon na zimne kąpiele.

Jeżeli zastanawiasz się nad spróbowaniem swoich sił w morsowaniu - weź udział w imprezie. Doświadczone morsy udzielą niezbędnych wskazówek, jak robić to poprawnie. Jeśli nie lubisz zimnej wody i nie w głowie Ci takie szaleństwa, to po prostu przyjdź pokibicować nam

- zachęca Tomasz Pudełko.

Warto dodać, że pomysłodawcą morsowania w stawie miejskim był Tomasz Pudełko. Ale od pomysłu do jego realizacji była bardzo długa droga. Na szczęście udało się ją pokonać: burmistrz miasta był od początku przychylny Morstrowiakom, a w pomoc bardzo zaangażował się dyrektor MOSiR-u Michał Kulesza. Stowarzyszenie posiada wszystkie niezbędne pozwolenia, utworzono regulamin, a sanepid sprawdził jakość wody. Morstrowiaki wysprzątali dno stawu i zabezpieczyli miejsce bojami.

O czym jeszcze warto pamiętać?

Zgodnie z podpisanymi umowami i porozumieniami morsować w stawie mogą tylko członkowie stowarzyszenia - straż miejska i policja będzie mogła to skontrolować. Dlatego nasi członkowie posiadają legitymacje. Każdy jednak może wziąć udział w jednorazowej kąpieli, jeśli podpisze stosowne oświadczenie. Wtedy wejdzie do wody pod opieką doświadczonego morsa - członka naszego stowarzyszenia

- tłumaczy Tomasz Pudełko.

A jeśli morsowanie się nam podoba? Wtedy warto wstąpić do Morstrowiaków:
Jak dołączyć do stowarzyszenia? Ważne informacje

Warto przyjść i pomóc!

Imprezie towarzyszyć będzie zbiórka funduszy dla stowarzyszenia Debra Polska Kruchy Dotyk dla dzieci chorych na epidermolysis bullosa - EB. Stowarzyszenie będzie miało punkt informacyjny. Ponadto będzie można wziąć udział w licytacji ciekawych przedmiotów oraz usług.

27 listopada w trakcie otwarcia sezonu morsowego przez stowarzyszenie Morstrowiaki nasze stowarzyszenie Debra Polska – Kruchy Dotyk będzie prowadziło kampanię informacyjną, licytacje oraz zbiórkę funduszy do puszek. Celem naszych działań będzie realizacja naszych celów statutowych, czyli wsparcie pacjentów chorych na epidermolysis bullosa - EB – pęcherzowe oddzielanie się naskórka. Jest to bardzo rzadka jednak niezwykle uciążliwa choroba. W Polsce cierpi na nią około 300 osób, a z racji jej przebiegu chorują głównie małe dzieci, które nazywane są - Dzieci Motyle. Dlaczego? W przenośnie mówi się, iż uderzenie skrzydeł motyla - bardzo małego owada może spowodować urazy skóry u pacjenta cierpiącego na EB.
Dlaczego akurat z morsami? Ponieważ istnieje pewna korelacja. Wiemy, iż skóra jest największym organem u człowieka. Rany, które tworzą się u chorych na EB najczęściej pojawiają się na skórze.
W trakcie morsowania uczestnicy wchodząc do lodowatej wody właśnie przez skórę odczuwają specyficzne „szczypanie”. Coś jakby w jednej chwili tysiące igieł wbijało się w ciało. Osoby morsujące robią to na własne życzenie i dzięki temu nabywają odporności, hartują swoje organizmy. Jednak w każdej chwili podczas zimnej kąpieli mają możliwość przerwać ten stan odczuwania. Natomiast osoby chore na EB odczuwają w bardzo podobny sposób i niestety, te odczucia to potworny ból. Ból, który towarzyszy im przez całe życie - od momentu poczęcia aż do jego końca. Niestety, chorzy na EB nie mają możliwości przerwać tego stanu odczuwania.
Naszym życzeniem jest, aby dzięki tej niewątpliwej korelacji morsy z całej Polski zechciały w jakikolwiek sposób, czy to propagując informacje na temat tej choroby, czy wspierając celowo, pomogli naszemu stowarzyszeniu w zwiększaniu świadomości społecznej na temat chorych na epidermolysis bullosa – EB

- informuje prezes stowarzyszenia Grzegorz Gutowski.

TYGODNIK OSTROŁĘCKI

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki