Ostrów Mazowiecka. Złodzieje zatrzymani na gorącym uczynku. Demontowali ogrodzenie, kiedy na miejscu pojawił się właściciel posesji

Dyżurny, tuż po zgłoszeniu kradzieży przez właściciela posesji, wysłał na miejsce policjantów.

Mundurowi ustalili, że gdy na posesję przyjechał właściciel i zauważył dwóch mężczyzn demontujących elementy ogrodzenia m.in. szlaban, słupki i pakujących je do forda transita. W rozmowie z nimi mężczyzna usłyszał, że demontaż ogrodzenia wykonywany jest na polecenie właściciela, wówczas „prawdziwy” właściciel wezwał policję. Sprawcy: 29-latek i 43-latek to mieszkańcy woj. mazowieckiego. Zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnego aresztu, a skradzione mienie zwrócono właścicielom. Jeden z mężczyzn w trakcie przestępstwa ubrany był w pomarańczowy uniform i kamizelkę z napisem kierowanie ruchem. Ich wypożyczone auto na dachu miało zamontowane oświetlenie, które wykorzystywane jest podczas zabezpieczenia robót drogowych.

- opisuje mł.asp. Marzena Laczkowska, rzeczniczka ostrowskiej policji.

Po zebraniu przez policjantów wszystkich dowodów 29-latek usłyszał trzy zarzuty kradzieży. Był on już wcześniej wielokrotnie karany m.in. za kradzieże, posiadanie środków odurzających oraz za oszustwo podawania się za osobę duchowną i odprawianie mszy św. Natomiast 49-latkowi postawiono zarzut kradzieży.

Za kradzież mężczyznom grozi do 5 lat pozbawienia wolności.