Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostrów Mazowiecka. Budowa Podstoczyska potrwa do końca październiku [ZDJĘCIA, WIDEO]

Mieczysław Bubrzycki
Mieczysław Bubrzycki
Na nadzwyczajnej sesji radni zajmowali się budową ważnej ulicy

W Ostrowi Mazowieckiej 8 października zebrała się w ratuszu Rada Miasta.
Miała charakter nadzwyczajny. Wnioskował o nią burmistrz, bo konieczne było dokonanie zmian w budżecie miasta.

Drugi wniosek o sesję nadzwyczajną złożyła grupa radnych z opozycji. W porządku obrad zapisali przede wszystkim sprawę ulicy Podstoczysko. Jedna z komisji rady kilka dni przed sesją odbyła wizję lokalną. Na sesję przyszło kilka osób mieszkających przy Podstoczysku.

- Mam pretensje, że musimy się męczyć już tyle czasu – powiedziała jedna z mieszkanek.

Podstoczysko ma 800 metrów długości i łączy ulicę Broniewskiego z Małkińską. Gdy połączono ulice Różańską i Broniewskiego, Podstoczyskiem jeździ coraz więcej tirów, bo mają tędy bliżej w stronę Małkini.

Nawierzchnia ulicy była jednak w fatalnym stanie. Poprzedni burmistrzowie przymierzali się do jej przebudowy, ale decyzja zapadła dopiero w tej kadencji. Trzeba było zacząć od budowy kanalizacji deszczowej i sanitarnej, co wyraźnie podniosły koszty inwestycji.

Inwestycję zaplanowano na dwa lata: rozpoczęto ją w 2017 roku od prac w ziemi.
W tym czasie miastu udało się zdobyć 1 mln zł ze środków rządowych na ten cel.

Prace drogowe wykonuje ostrołęcka firma Ostrada, która przystąpiła do roboty wiosną tego roku. Tempo prac nie było jednak rewelacyjne, bo podziemne instalacje wodociągowe były źle zinwentaryzowane, co opóźniało harmonogram.

Podwykonawcą na tej budowie jest ostrowski ZGK, który wykonuje chodniki i wjazdy na posesje.

- Roboty na Podstoczysku powinny być zakończone do końca sierpnia, ale podpisaliśmy aneks i przedłużyliśmy termin do końca października – wyjaśniał na sesji burmistrz Zbigniew Chrupek. - Wykonawca już przystępuje do zbierania resztek starej nawierzchni, potem będzie asfaltowanie.

Wyjaśnienia burmistrza nie zadowoliły jednak radnych opozycji.

- Dajmy szansę na spokojne zakończenie prac – zaapelował Zbigniew Chrupek. - Czekaliśmy na budowę tyle lat, to warto jeszcze poczekać kilka tygodni. Pamiętajmy, że dopiero burmistrz tej kadencji podjął to bardzo trudne zadanie, prace trwały dwa lata, a obecnie jest tylko kilka tygodni opóźnienia.

Niektórzy radni obawiają się jednak, że robót nie uda się skończyć przed zimą.

Radni zobowiązali burmistrza, aby podjął zdecydowane działania w celu zakupu przez miasto dworca autobusowego. Firma Mobilis, która przejęła ostrołęcki PKS, wystawiła te nieruchomości na sprzedaż za prawie 1,2 mln zł. Już można składać oferty. Radni są zdania, że tę nieruchomość powinno kupić miasto.

Nie wiadomo jednak, czy to się uda, bo są już inni chętni do zakupu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki