Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostrołęka. Przerwany wał. Prezydent Łukasz Kulik oszacował koszty naprawy. Bardzo duża kwota

Piotr Ossowski
Piotr Ossowski
Ostrołęka. Przerwany wał musi zostać naprawiony przed zimą. Remontu wymaga jednak nie tylko w miejscu gdzie powstała wyrwa.

W nocy z 13 na 14 czerwca – po ulewie, jaka przeszła nad miastem – został przerwany wał przeciwpowodziowy na wysokości osiedla Łęczysk. Przyczyną był przepust, który nie był w stanie odprowadzić wód opadowych do rzeki. W miejscu przepustu wał został zniszczony do podstawy, niemal na całej szerokości.

Ostrołęka. Dziura w wale przeciwpowodziowym po nocnej burzy

Od tamtego czasu teren jest zabezpieczony. Podczas ostatniej sesji rady miasta – w poniedziałek 5 sierpnia 2019 – o to jak wygląda sytuacja z naprawą wału pytał prezydenta radny Adam Kurpiewski.

Przerwany wał trzeba naprawić przed zimą

- Oczywiście musimy zdążyć z tą naprawą przed zimą – mówił prezydent Łukasz Kulik. – Jesteśmy na etapie przygotowywania dokumentacji projektowej, powinna być gotowa jeszcze w sierpniu. Tak więc na fizyczne prace zostanie nam wrzesień i październik.

Podczas sesji radni dokonali też zmian w budżecie miasta. Wprowadzając nowe zadanie – naprawa wału. Zapisano na ten cel 270 tys. zł. Prezydent od razu jednak zaznaczył, że realny koszt na pewno będzie wyższy.

- Koszty poznamy po opracowaniu dokumentacji, ale obawiam się, że to co jest teraz w budżecie to może być jakieś 20 procent. Myślę, że koszt naprawy może wynieść nawet około miliona złotych. To nie jest tylko naprawa przepustu, ale całej korony wału. To jest duży zakres prac ziemnych – mówił prezydent.

I choć „dziurę w wale” mamy jedną, to nie można wykluczyć – a wręcz trzeba założyć – że prace będą prowadzone także w innych miejscach. Po przerwaniu wału odpowiednie służby dokonały przeglądu także innych przepustów i bliżej przyjrzały się samemu wałowi.

Przepusty w złym stanie

- Jak sprawdziliśmy stan przepustów i samego wału, to to wcale różowo nie wygląda – mówił prezydent. – Jeden przepust, w okolicach ulicy Szwedzkiej, wymaga natychmiastowej naprawy. Jeszcze kolejny też budzi poważne wątpliwości. Przynajmniej ten przepust przy Szwedzkiej też należałoby zrobić w tym roku. Zwróciliśmy się już do OPWiK o przedstawienie kalkulacji kosztów. W przypadku tego drugiego przepustu to będzie kwestia oceny, czy trzeba go zrobić w tym roku, czy może jeszcze poczekać.

Radny Janusz Kotowski pytał prezydenta, czy ten wystąpił już – w związku z koniecznością tych napraw – do jakichś podmiotów zewnętrznych o pomoc.

- Wiadomo, że jest to zadanie własne miasta, ale od dawna dyskutuje się o tym. Przecież taki wał i jego utrzymanie to nie tylko sprawa miasta. Wydaje się, że po prostu ktoś nam powinien w tej sytuacji pomóc. Czy pan się do kogoś zwrócił z takim wnioskiem? – pytał były prezydent.

Janusz Kotowski nie wierzy?

- Wstępnie rozmawialiśmy z przedstawicielami Wód Polskich, ale to nie jest takie proste – odpowiadał prezydent. – Także z tego powodu, o którym mówiłem wcześniej. Musimy naprawić wyrwę w wale, ale chodzi też o te inne przepusty. Teraz wystąpić z jednym wnioskiem, a potem z kolejnymi? Chcemy jeszcze chwilę zaczekać, żeby mieć pełną wiedzę na temat zakresu koniecznych prac i wtedy będziemy się starać o środki. Z tym, że też pamiętajmy, że druga połowa roku, to nie jest dobry moment na takie starania.

- Ja wiem, że w drugiej połowie roku jest trudniej o środki – zgodził się Janusz Kotowski. – Ale myślę, że akurat teraz tak trudno może nie być. Przynajmniej do października strona rządowa pewnie się będzie bardziej starała pomagać samorządom – mówił, zaznaczając, że to stwierdzenie „pół żartem”. Oczywiście była to aluzja do wyborów samorządowych. Jednocześnie prezydent pozwolił sobie na pewną wątpliwość. Trochę dziwną jak na prominentnego działacza partii w regionie.

- Bo po październiku nie wiadomo co będzie – mówił Janusz Kotowski.

Zobaczcie na zdjęciach jak obecnie wygląda wyrwa w wale:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki