Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostrołęka: 72-latek dostał rachunki za dziwne sms-y. Twierdzi, że ich nie wysyłał

Redakcja
Tymczasem w salonie sieci powiedziano mu, że owszem. I to do... seksownych pań.

Pan Stefan z Ostrołęki prosto z salonu jednej z sieci komórkowej przy ul. Gorbatowa przyszedł prosto do nas. Mężczyzna był wyraźnie oburzony.
- Mam już dość tego oszustwa - stwierdził. - Znowu naliczyli mi opłatę za sms-y, których nie wysłałem. Tym razem mam zapłacić dodatkowo 18 złotych. W bilingu jest napisane, że wysłałem dwa sms-y na czterocyfrowy numer. Proszę mi wierzyć - ja ich nawet nie umiem wysyłać. Mam 72 lata! Telefonu używam tylko do dzwonienia.
To nie pierwszy raz, kiedy starszy pan musiał płacić za tajemnicze sms-y. Wcześniej do zapłaty za wiadomości tekstowe uzbierało mu się 150 złotych.

Podczas gdy sprawdzaliśmy wiadomości w telefonie naszego rozmówcy, do pana Stefana zadzwonił pracownica salonu sieci komórkowej.
- Powiedziała mi, że sprawdziła i że wysyłałem sms-y z samochodu do seksownych pań - przekazał nam nasz oburzony rozmówca. - W dodatku poinformowała mnie, że nie mogę zablokować wysyłania wiadomości. Na pewno rozwiążę z nimi umowę!

Sprawdziliśmy. W telefonie pana Stefana w "Kopiach roboczych", była wiadomość przygotowana do wysłania na numer podany w bilingu.
Prawdopodobnie mężczyzna, włączając telefon nieświadomie odbierał sms-y reklamowe i równie nieświadomie na nie odpisywał.

Jak został rozwiązany problem pana Stefana? O tym przeczytasz w najnowszym, papierowym wydaniu TO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki