Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto zapłaciło Narvi Inwestycje ok. 700 tys. zł, a dostało na drogi… ok. 600 tys. zł

possowski
Ostrołęcki ratusz więcej zapłacił właścicielowi Galerii Burszynowa za wykup działek pod budowę przedłużenia ul. Korczaka niż wynosi tzw. offset galerii.

Co więcej, nasze władze wybudują prywatnej galerii specjalne skrzyżowanie i zjazd na ich posesję. Mamy dowody również i na to, że władze w ratuszu dobrze wiedziały - wbrew swoim dzisiejszym publicznym deklaracjom - o tym, że w budowie tej ulicy powinna partycypować galeria.

Wracamy do tematu budowy ulicy łączącej Goworowską i Gorbatowa. Pisaliśmy już, że miasto projektując, i obecnie budując, tę ulicę, nie wyegzekwowało od spółki Narev Inwestycje partycypowania w kosztach budowy. Miasto, w całości za publiczne pieniądze wykona zjazd z nowej ulicy na parking Galerii Bursztynowej. Nasze wcześniejsze artykuły spotkały się z atakiem władz miasta. Tymczasem okazuje się, w świetle nowych faktów, które dziś ujawniamy, że miasto zdawało sobie sprawę, że właściciele Galerii Bursztynowej powinni partycypować w kosztach budowy tej ulicy.

Przypomnijmy: W maju i we wrześniu opublikowaliśmy artykuły: Prezydent podarował nasze 10 mln galerii i Miał być offset wart miliony… dostaniemy grosze

W naszych wcześniejszych artykułach napisaliśmy, że miasto - projektując i, obecnie budując, przedłużenie ul. Korczaka (od Goworowskiej do Gorbatowa) nie wyegzekwowało zapisów art. 16 ustawy o drogach publicznych, który, w dwóch pierwszych ustępach, brzmi: "1. Budowa lub przebudowa dróg publicznych spowodowana inwestycją niedrogową należy do inwestora tego przedsięwzięcia. 2. Szczegółowe warunki budowy lub przebudowy dróg, o których mowa w ust. 1, określa umowa między zarządcą drogi a inwestorem inwestycji niedrogowej."

To właśnie na tej podstawie miasto zawarło umowę ze spółką Narev Inwestycje na dofinansowanie przebudowy ul. Gorbatowa, z której trzy zjazdy prowadzą na teren galerii handlowej. Dlaczego nie zrobiło tego w przypadku przedłużenia ul. Korczaka? Z cytowanego wyżej wywiadu prezydenta Kotowskiego wynika, że plany budowy przedłużenia Korczaka tworzone były od czasów, w których "o galerii nikt jeszcze nie pomyślał".

Słowom tym przeczą m.in. wypowiedzi prezydenta i jego zastępcy Pawła Stańczyka, które publikowaliśmy na naszych łamach w 2011 roku. Obaj panowie mieli nadzieję, że inwestor nie wycofa się z deklaracji dotyczących współfinansowania budowy tej ulicy.

Czy miasto podjęło w ogóle jakiekolwiek próby wyegzekwowania od spółki Narev Inwestycje współfinansowania budowy tej inwestycji, w myśl zapisów art. 16 ustawy o drogach publicznych? W świetle ostatnich wypowiedzi władz miasta odpowiedź może zdziwić. Okazuje się, że… tak!

Jesteśmy w posiadaniu pisma skierowanego przez prezydenta Janusza Kotowskiego do właścicieli Galerii Alius, która także znajdzie się w sąsiedztwie kolejnego etapu budowy ulicy Korczaka. W piśmie - datowanym na luty 2012 - czytamy "W związku z prowadzonymi pracami projektowymi (budowy połączenie ul. Korczaka z Dobrzańskiego - przyp. red.) i planowanym rozpoczęciem robót budowlanych w roku bieżącym, zwracam się z uprzejmą prośbą o zadeklarowanie wysokości partycypacji w kosztach budowy ulicy. Przypomnę, iż planowana budowa przedłużenia ulicy Korczaka z ul. Dobrzańskiego zlokalizowana jest w rejonie galerii handlowej »Alius«."

Jak widać już "zlokalizowanie w rejonie galerii handlowej" wystarczyło miastu do wystąpienia z pytaniem o partycypację w kosztach budowy drogi.

Zapytaliśmy w ratuszu czy takie samo, bądź podobne pismo zostało skierowane do innych przedsiębiorców działających w rejonie planowanej inwestycji. Rzecznik ratusz odpowiedział nam lakonicznie:

- Tak - do Narev Inwestycje Sp. z o. o. Bez odzewu - poinformował nas Wojciech Dorobiński.

Tymczasem koszt budowy połączenia ul. Korczaka z Dobrzańskiego - czyli jednej z ulic obsługującej komunikacyjnie Galerię Bursztynową - jest wyższy niż wcześniej podawaliśmy. We wcześniejszych publikacjach pisaliśmy, że budowa tej ulicy (z dwoma rondami i skrzyżowaniem obsługującym komunikacyjnie Galerię Bursztynową i zjazdem do niej) kosztować będzie miasto (i tylko miasto, bo udziału w inwestycji spółki Narev Inwestycje nie będzie żadnego) 5,7 mln zł. To jednak koszt samej budowy ulicy.

Nie zawiera się w nim koszt odszkodowań za grunty przejęte pod tę budowę. A chodzi tu o niebagatelne kwoty. Do 20 stycznia miasto wypłaciło właścicielom nieruchomości przejętych pod tę drogę 1,9 mln zł. A to nie wszystko. Sześć decyzji w tej sprawie jest w procedurze odwoławczej (właściciele nieruchomości nie zgodzili się z wyceną). Jeśli procedura ta zakończy się jednak uznaniem wycen, z kasy miasta pójdzie jeszcze na wykup gruntów pod budowę przedłużenia Korczaka ok. 1,8 mln zł. Tu ważne zastrzeżenie - kwoty te dotyczą całości inwestycji, czyli odszkodowań za grunty zarówno pod odcinek Korczaka łączący Goworowską z Gorbatowa, jak i odcinek łączący Gorbatowa z Dobrzańskiego (ten dopiero w planach).

Część z pieniędzy za grunty przejęte pod budowę ul. Korczaka miasto już przelało na konto… spółki Narev Inwestycje, która była jednym z właścicieli nieruchomości położonych między ul. Gorbatowa a Goworowską. Ponad 700 tysięcy złotych. Przypomnijmy, że tzw. offset Narvi Inwestycje, czyli jej udział w przebudowie ul. Gorbatowa, wyniósł nieco ponad 600 tys. zł...

Więcej na ten temat w papierowym wydaniu Tygodnika Ostrołęckiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki