Małkinia Górna. Kto niszczy drogowskazy? W Małkini ktoś przekręca i niszczy drogowskazy. Może dojść do nieszczęścia. Zdjęcia

Było tak. Mieszkańcy Małkini Górnej przechodzący ulicą Nurską z lekkim rozbawieniem obserwowali odwrócone o 180 stopni strzałki wskazujące drogę do urzędu gminy i na komisariat policji.

Strzałki zostały odwrócone chyba ze trzy tygodnie temu. Pewnie się młodzieży nudziło. Chciałem nawet je poprawić, ale zrezygnowałem. Skoro urzędowi gminy i policji to nie przeszkadza, to ja nie będę się z nimi mocował. Założyłem się z sąsiadem, że nikt się tym nie zainteresuje do końca miesiąca. Jeszcze dwa dni i wygrana będzie moja

- komentował mieszkaniec ulicy Cichej.

Poważniej do nieczytelnego drogowskazu podchodzą mieszkańcy ulicy Kościelnej. Para wychodząca z cmentarza uważa, że może to być źródło niebezpiecznych sytuacji na drodze.

Zawsze byłem zdania, że drogowskaz pokazujący zjazd na cmentarz jest źle umieszczony. Strzałka jest bardzo słabo widoczna dla kierowców jadących Kościelną od strony skrzyżowania z ulicą Ostrowską i praktycznie niezauważalna dla jadących od strony Rockwoola. Wiele razy widziałem, że kierowcy w ostatniej chwili zauważali strzałkę i albo gwałtownie hamowali, albo musieli zawracać. Znak powinien być po drugiej stronie ulicy i widoczny dla jadących z obu kierunków

- uważa mieszkaniec Kościelnej.

- Drogowskaz prowadzący na cmentarz musiał komuś bardzo przeszkadzać, bo od kilku miesięcy jest zamazany farbą i zupełnie nieczytelny. Za chwilę mamy Święto Zmarłych. My wiemy, gdzie trzeba skręcić na cmentarz, ale przyjezdni nie wiedzą. Może tu dojść do różnych niebezpiecznych sytuacji, szczególnie wieczorem - zwraca uwagę mieszkanka Małkini.

W ciągu dwóch dni wszystkie znaki, o których pisaliśmy w tym materiale, zostały naprawione/poprawnie ustawione.