Do mieszkanki powiatu makowskiego zadzwonił mężczyzna podający się za przedstawiciela firmy zajmującej się inwestowaniem w kryptowaluty.
Mężczyzna powiedział, że na koncie które założyła 3 lata temu aktualnie znajduje się 30 tysięcy złotych. Powiedział, że może te pieniądze wypłacić i zaoferował swoją pomoc. Kobieta po namowach zgodziła się, by rozmówca pomógł jej w wypłaceniu pieniędzy. Przez 7 godzin kobieta była w stałym kontakcie telefonicznym z kilkoma doradcami finansowymi dzwoniącymi do niej z różnych numerów telefonów. Kobieta zainstalowała też aplikacje do zdalnego sterowania pulpitem. Rozmówcy przekonali ją, żeby wpłaciła 30 tysięcy złotych na utworzone subkonto, ponieważ jest to warunek otrzymania zarobionych pieniędzy. 72 – letnia kobieta chcąc zarobić zgodziła się i przelała ze swojego konta ponad 30 tys. złotych. Kiedy zorientowała się, że to oszustwo- zgłosiła sprawę na policję
- opisuje proceder podkom. Monika Winnik, rzeczniczka makowskiej policji.
Przeczytaj także:
- Szkoła w Amelinie ma już sto lat! Tak świętowano jubileusz
- Spalona trampolina, wyrwane ogrodzenie - oto efekt "zabawy". Sprawców szuka policja
- W gminie Rzewnie znaleziono martwe łosie. Miały rany postrzałowe
- Wypadek motocyklisty w Zamościu. 43-latek jechał bez kasku
- Śmiertelna choroba- film o depresji wśród młodzieży stworzony przez ostrołęczan
- W Przytułach doszło do zderzenia dwóch osobówek. Dwie osoby zostały ranne
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?