Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ewangelię przedstawiają na scenie. Ostrowscy artyści przybliżają nam niebo

Ks. Tomasz Borkowski
Aktorzy po spektaklu ...i widzę niebo otwarte...
Aktorzy po spektaklu ...i widzę niebo otwarte... Ks. Tomasz Borkowski
Ostrowska grupa teatralna "Rzeczpospolita apostolska" przybliża życie i nauki Chrystusa
Jedna ze scen misterium
Jedna ze scen misterium Ks. Tomasz Borkowski

Jedna ze scen misterium
(fot. Ks. Tomasz Borkowski)

Na tegorocznych XXVI Światowych Dniach Młodzieży Diecezji Łomżyńskiej, które odbyły się w Ostrowi Mazowieckiej wystawiono Misterium Męki Pańskiej pod nazwą "...i widzę niebo otwarte...". Misterium zrobiło duże wrażenie zarówno na młodzieży przybyłej z diecezji, jak też na mieszkańcach Ostrowi.

Grupę teatralną tworzy blisko 50 osób. Są to mieszkańcy gminy Ostrów Mazowiecka, Stary Lubotyń i Andrzejewo. To utalentowani ludzie należący do chórów kościelnych, członkowie różnych wspólnot religijnych, a także młodzież szkół średnich i gimnazjalnych.

- Od ponad dwudziestu lat związany jestem z ruchem Uniwersytetów Ludowych - opowiada początki swojej pasji reżyser misterium Sławomir Konarzewski. - Gdy w 1989 r. z żoną podjąłem pracę w szkole rolniczej w Lubiejewie, założyliśmy jeden z pierwszych w Polsce Uniwersytetów Ludowych. Dzięki mojej żonie i jej rodzinie poznałem i zachwyciłem się kurpiowską kulturą. Ponieważ zawsze pasjonowałem się teatrem zacząłem przygotowywać widowiska obrzędowo-religijne nawiązujące do jakże bogatej kultury Kurpiów Puszczy Zielonej.

Misterium "...i widzę niebo otwarte..." opiera się na ewangelii, przedstawia życie Chrystusa i jego śmierć na krzyżu. Misterium to nie tylko teksty - to również muzyka, kostiumy, efekty świetlne i pirotechniczne. Celem misterium było przedstawienie ewangelii, jakby powstała dopiero wczoraj, a nie setki lat temu.

Ale misterium nie jest pierwszym spotkaniem Sławomira Konarzewskiego ze sceną i teatrem. Reżyser wspomina, że w 2001 roku w Teatrze Polskim w Warszawie wspólnie z twórcami ludowymi z Czarni, Długiego i Myszyńca wystawiali "Wielkanoc na Kurpiach", a w 2005 w Ostrołęckim Centrum Kultury misterium: " Na cmentarzu mnieskać banda", o kurpiowskich zwyczajach pogrzebowych. Trzy lata później podczas tradycyjnego kurpiowskiego miodobrania wspólnie z myszyniecką młodzieżą z Witkiem Kuczyńskim i artystami ludowymi przedstawiał widowisko plenerowe: "W Mysianieckiej Puscy Kurpsie Szwedów bzili".

- I oto dwa lata temu zwrócili się do mnie księża i mieszkańcy ostrowskiej parafii z prośbą żebym zrobił wreszcie coś dla naszego środowiska - opowiada Sławomir Konarzewski. - Zgodziłem się i to z wielką radością.

Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu Tygodnika w Ostrowi Mazowieckiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki