Wracamy do sprawy Wiesława Nadolnego, który uważa, że w jego domu przy ul. Platynowej fachowiec z Kadzidła m.in. źle zamontował ogrzewanie centralne.
O sprawie pisaliśmy w jednym z numerów Tygodnika Ostrołęckiego. Wiesław Nadolny zlecił założenie ogrzewania swojemu znajomemu z Kadzidła w domu przy ul. Platynowej. Efekt? Choć w budynku palone jest na okrągło, temperatura nie przekracza 19 stopni Celsjusza, a grzejniki w salonie zaczynają grzać po godzinie. Wadliwe wykonanie to jedno, dziwne zapisy na fakturach, to drugie.
- Na jednej z 22 lutego jest napisane, że zapłaciłem za piec 19 kw (za prawie 3,2 tys. zł - red), na drugiej z 7 maja, że kupiłem też piec 16 kw (za prawie 2,8 tys. zł - red) - mówi Wiesław Nadolny. - Obu nie mam. Bo jeszcze inny, 23 kw, mam zamontowany w piwnicy. Nie mam na niego ani gwarancji, ani rachunku. Jak to możliwe?
Pan Wiesław ma wątpliwości także do zapisu mówiącego o tym, że przy każdym zakupie policzono mu 23 proc. podatku VAT.
- Czemu specjalista nie naliczył 7 proc. podatku? - pyta.
O to samo zapytaliśmy fachowca, który dokonywał zakupów sprzętu do domu pana Wiesława w sklepie swojej żony.
- Za robotę można wystawić 7 proc. podatku, za materiał natomiast 23 proc. - tłumaczy. - Za piece było inaczej zapłacone niż na wymienionych fakturach. Ale państwo Nadolni zapłacili za swój. W listopadzie wymienię mu piec. Będzie większy, ale efekt moim zdaniem będzie taki sam, bo tam jest za mały komin. Dam im na niego i rachunek, i gwarancję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?