- W swojej łazience usłyszałam coś jakby ćwierkanie, więc zaczęłam szukać jego źródła - powiedziała nam Czytelniczka. - Gdy otworzyłam płytkę zasłaniającą liczniki, zobaczyłam... dwa ptaki.
Jeden z nich najwidoczniej też był nieprzygotowany na to spotkanie, ponieważ z wrażenia wpadł do wanny. Oba ptaki domownicy wypuścili na dwór. Tyle że następnego dnia w tym samym miejscu znaleźli kolejne.
Skąd się tam znalazły? Najprawdopodobniej uwiły sobie gniazdo w górnej części kanału wentylacyjnego. Ich konstrukcja jednak nie wytrzymała, zapadła się pod ich ciężarem i w ten sposób ptaki trafiły do łazienki naszej Czytelniczki.
Widziałaś/eś coś ciekawego, zabawnego, intrygującego czy niepokojącego? Podziel się tym z nami. Napisz do nas na maila: [email protected].
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?