W Zjeździe Absolwentów uczestniczyło 54. byłych uczniów z roczników 1992/93 i 1993/94.
Spotkanie na holu głównym szkoły, pod tablicą jej patrona, dostarczyło, już na wstępie, niezwykłych emocji. Chociaż rozpoznawaliśmy się bez trudu, to jednak wzruszenie odbierało głos, ale uśmiech radości nie schodził z twarzy. Zaplanowano spotkanie w dawnych klasach. I tak – pracownie: polonistyczne, historyczna, biologiczna, zajęć praktyczno-technicznych, sala gimnastyczna – niby te same, ale jednak nie takie same… Jak wiele się zmieniło! Na korzyść nowoczesności! Dawni uczniowie próbowali zasiąść w swoich ławkach. Przypominali sobie nawzajem ciekawsze, często zabawne, sytuacje. Każda sala zapamiętana była dokładnie – gdzie kto siedział, jakie dekoracje wisiały na ścianach, gdzie należało szukać eksponatów – koniecznych do lekcji, dlaczego czasami chłopcy chcieli siedzieć w jednej ławce z dziewczętami, w której sali najłatwiej było ściągać podczas klasówek, a gdyby nie brak strojów sportowych, pewnie niektórzy próbowaliby nawet skoczyć przez kozła.
W naszym kościele – o godz. 17:00 – czekała na nas specjalna intencja mszy św. Dziękujemy Basiu, Ewo, Aniu za udział w oprawie liturgicznej, a księdzu proboszczowi za okazjonalną homilię z przypomnieniem fragmentów polskiej poezji patriotycznej. Na koniec, gromkim głosem, razem z organistą, zaśpiewaliśmy: „Ojczyznę wolną pobłogosław Panie!”. Jeszcze chwilka zadumy przed pomnikiem Chrystusa Króla, gdzie wśród biało-czerwonych kwiatów płonęły znicze, zapalone tutaj – przed południową mszą św. za Ojczyznę – przez przedstawicieli społeczności szkolnej, harcerzy, strażaków, mieszkańców Goworowszczyzny z towarzyszeniem wójta i radnych gminy. Potem, w orszaku samochodów, jak na najbardziej szykowne wesele, odjechaliśmy do domu biesiady „W Dolinie Orza” w Brzeźnie.
Tutaj dopiero był czas i miejsce, by się na siebie nawzajem napatrzeć, nawspominać, naopowiadać, bo za stołami z białymi obrusami – suto zastawionymi regionalnymi potrawami, udekorowanymi sezonowymi kwiatami – zajęliśmy miejsca klasami – dawni uczniowie, a wśród nich wychowawcy. Podczas gorącego obiadu słychać było salwy śmiechu, głośniejsze rozmowy, radosne okrzyki – wspomagane cichutką muzyką tamtych lat. Z dumą przechadzał się po sali Mirek, brat gospodarza restauracji, wspierany uśmiechem siostry Ani – także absolwentki starszego rocznika. Najodważniej, najaktywniej okazywali radość spotkania najliczniej przybyli absolwenci klasy, wśród których była Basia Grabowska (Okrąglińska) – obecna dyrektor naszej szkoły i współorganizatorka spotkania. Na jej ręce złożyliśmy, my wychowawcy, bukiet pięknych róż z podziękowaniem dla wszystkich organizatorów i uczestników tego ważnego, miłego także dla nas spotkania. Odebraliśmy też od naszych wychowanków serdeczności, upominki z pięknymi bukietami kwiatów, przy „płonącym” torcie, z gromkim „Sto lat” i pamiątkowym zdjęciem.
No i zaczęło się świętowanie... do „białego rana”, ale o tym niech opowiedzą sami... My, wychowawcy, wybyliśmy po cichutku, żeby nie przeszkadzać...
Zapisała najstarsza wychowawczyni – Krystyna Drabot po rozmowie z głównymi organizatorkami:
Basią Grabowską (Okrąglińską)
i Ewą Lubiak (Grabowską)
Zjazd odbył się 11 listopada 2023 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?