Najnowsze artykuły

W Niemczech rozrośnie się szara strefa. Szczególnie w rolnictwie i budownictwie
Niemiecki rząd podjął decyzję o obniżeniu barier dla wykwalifikowanych pracowników spoza Unii Europejskiej. Zmiany dotyczące imigrantów znających język niemiecki mają wejść w życie od 2020 r. W efekcie z Polski może odpłynąć 200-250 tys. Ukraińców, nie tylko specjalistów, ale także słabiej wykwalifikowanych pracowników. Od pewnego czasu obserwujemy w Niemczech powiększanie się szarej strefy, szczególnie w rolnictwie i budownictwie, które na razie spotyka się z pobłażliwością władz, ze względu na ogromne niedobory rąk do pracy. Niemcy są na drugim miejscu w UE pod względem poziomu bezrobocia, niższe jest jedynie w Czechach.

Ukraińcy zostaną Polakami. Ilu? Milion, dwa miliony? Wszystko zależy od sytuacji na Wschodzie oraz polityki polskiego rządu i samorządów
Coraz więcej obywateli Ukrainy chce zostać na stałe w Polsce. Obecnie pracuje, studiuje i uczy się u nas lub towarzyszy swym bliskim ponad dwa miliony Ukraińców. Kraków z przyległościami jest drugim po Warszawie (i Mazowszu) ośrodkiem osiedlania się imigrantów w środkowej Europie. Populacja samych Ukraińców w ciągu pięciu lat wzrosła pod Wawelem… dwudziestokrotnie. Teraz rośnie ich zainteresowanie nie tylko nauką i pracą, ale i polskim obywatelstwem. Ono, jak tłumaczą, otwiera drzwi do całkiem innego, lepszego świata: Unii Europejskiej. Ale pragną przy tym zachować swą tożsamość.

Jak zatrzymać Ukraińców w Polsce. Wysokie wynagrodzenie to nie wszystko
Czasy kiedy Polska była dla Ukraińców pierwszym wyborem zagranicznego miejsca zatrudnienia powoli odchodzą w zapomnienie. Polscy pracodawcy chcąc dalej prężnie rozwijać swoje przedsiębiorstwa i poszerzać zespoły, powinni zabiegać o pracowników z Ukrainy. Rozpatrując decyzję o pozostaniu Ukraińców w Polsce, należy wziąć pod uwagę dwie grupy czynników, które mają na nią największy wpływ – są to kwestie formalno-prawne oraz te związane z integracją, zaangażowaniem pracodawcy.

Napaść 73-letniej emerytki na dziecko z Ukrainy: od plucia do szarpania
Proces 73-letniej Urszuli U. zaczął się w środę w Sądzie Okręgowym w Łodzi. Prokuratura zarzuca jej, że z przyczyn rasowych i narodowych ubliżała przybyłym z Ukrainy Rusłanie Melnyk i jej dzieciom: 6-letniej Katarzynie i 13-letniemu Bogdanowi. Miała też grozić dzieciom, że ich dorwie, uszy poobrywa i zabije, zaś chłopaka szarpała i chciała opluć.

Brakuje nowych pracowników, szczególnie w branży turystycznej i gastronomicznej. W hotelach i restauracjach nie będzie miał kto obsługiwać?
W Polsce rośnie satysfakcja z wykonywanej pracy. Jednak pomimo tak dużej satysfakcji zawodowej, obserwujemy wzrost rotacji na rynku pracy. Głównym powodem była chęć rozwoju zawodowego, a nie wyższa pensja. - Słyszymy głosy, szczególnie od branży turystycznej i gastronomicznej, że brakuje pracowników- ostrzega ekspert.

Rosnąca dostępność Polaków na rodzimym rynku pracy wypiera pracowników z Ukrainy
Bezrobocie rośnie, a liczba Ukraińców zarejestrowanych w ZUS maleje. Zdaniem ekspertów nie oznacza to powiększania się szarej strefy. Rosnąca dostępność Polaków na rodzimym rynku pracy wypiera pracowników z Ukrainy. Naszym rodakom trudniej jest znaleźć pracę na Zachodzie Europy, przygotowującym się do spowolnienia gospodarczego związanego m.in. z brexitem. Na koniec 2019 r. z polskiego rynku może odpłynąć maksymalnie 100 tys. pracowników z Ukrainy.

O tym, że Ukraińcy wiążą przyszłość z naszym krajem świadczy większa skłonność do zakładania rodziny.
Warszawa, Wrocław, Kraków, Poznań, Trójmiasto, Lublin, Katowice i okręg górnośląski to największe skupiska osób pochodzenia ukraińskiego w Polsce. Jednocześnie studenci z Ukrainy stanowią już 55 proc. cudzoziemców na polskich uczelniach.

60 Sekund Biznesu: Bez importu siły roboczej polska gospodarka by sobie nie poradziła
Zdecydowana większość z nas nie uważa, by cudzoziemcy mieli negatywny wpływ na rynek pracy. Jeśli chodzi o unijne sektory najbardziej uzależnione od pracy imigrantów, to w pierwszej kolejności wymienić należy przetwórstwo przemysłowe, w którym 14,1 proc. zatrudnionych to imigranci pochodzący z Unii Europejskiej, a 11,1 proc. - spoza Unii. Oznacza to, że co czwarta osoba pracująca w tym sektorze to obcokrajowiec. Praca imigrantów jest niemal równie istotna w handlu, budownictwie, a także opiece zdrowotnej i pomocy społecznej.

Brexit bez umowy może zatrzymać Ukraińców pracujących w Polsce
Wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej bez umowy, tzw. twardy brexit, to duże zagrożenie nawet dla 179 tys. miejsc pracy w Unii Europejskiej. Ponad połowa z nich znajduje się w Niemczech – wynika z analiz niemieckich ekonomistów. W efekcie u naszych zachodnich sąsiadów spadnie popyt na pracowników z Ukrainy. Zdaniem ekspertów może to zmienić scenariusz odpływu Ukraińców do Niemiec, zatrzymując w Polsce nawet 100 tys. spośród pracowników, którzy potencjalnie mogli wyjechać za Odrę.

Zwiększyła się konkurencja o pracowników z Ukrainy, a inne kraje wprowadzają specjalne udogodnienia dla obywateli zza wschodniej granicy.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych podał informację na temat tego, iż po raz pierwszy od lat zmniejszyła się liczba obywateli Ukrainy ubezpieczonych w ZUS. Według ostatnich danych ubezpieczyciela, na przełomie roku liczba pracowników z ukraińskim paszportem, za których odprowadzano składki do ZUS zmalała o ponad 20 tysięcy.

Liczba osób legalnie pracujacych w Polsce cały czas rośnie
Polska jest obecnie jednym z liderów w Unii Europejskiej pod kątem liczby przyjmowanych cudzoziemców. Wiele osób decyduje się na pracę poza granicami w własnego kraju. W przeszłości forma zatrudnienia „na czarno” była bardziej popularna niż obecnie, jednakże w dalszym ciągu spotkać się można z nielegalnym zatrudnianiem pracowników.

Na cudzoziemcach korzysta polska gospodarka i ZUS
Rośnie liczba cudzoziemców pracujących w Polsce. Z kraju emigracji zarobkowej, stajemy się krajem przyjmującym. W 2018 r. gospodarka Polski dzięki pracownikom z zagranicy zwiększyła się o dodatkowe 0,4 proc. Ukraińcy, którzy stanowią 75 proc. wszystkich cudzoziemców pracujących w naszym kraju, zasilają składkami ZUS.

Ukraińcy chcą w Polsce mieszkać, dopiero później myślą o pracy i finansach
80 proc. Ukraińców przyjeżdżających do Polski jako najważniejszą motywację wskazuje zmianę kraju zamieszkania. Ten aspekt wyprzedza nawet pobudki typowo finansowe czy polityczne, związane z brakiem pracy na Ukrainie czy niestabilną sytuacją w kraju.

Niemiecki rynek pracy wchłonie Ukraińców pracujących w Polsce. To nie jedyny nasz problem
Od 1 stycznia 2020 roku Niemcy planują uprościć zasady pobytu i pracy wykwalifikowanych cudzoziemców, w tym uczących się zawodu. To wzbudza obawy polskich pracodawców, że cudzoziemcy (przede wszystkim z Ukrainy) opuszczą nasz rynek pracy. Tymczasem deficyt pracowników stanowi największą barierę prowadzenia działalności gospodarczej w kraju. Zdaniem ekspertów zmiany w niemieckim prawodawstwie odsłaniają część bardziej złożonego problemu, z jakim boryka się Polska.

Rynek pracy. Zmiany w niemieckim prawie są łagodniejsze niż oczekuje tego gospodarka naszych zachodnich sąsiadów
Niemiecki rząd podjął decyzję o obniżeniu barier dla imigracji wykwalifikowanych pracowników spoza Unii Europejskiej do Niemiec. Zdaniem ekspertów, zmiany w niemieckim prawie są łagodniejsze niż oczekuje tego gospodarka naszych zachodnich sąsiadów. To dobra wiadomość dla polskiego rynku pracy i polskiego PKB.

Rynek pracy 2019. Niemcy po Nowym Roku otworzą swój rynek pracy dla Ukraińców. Kto będzie pracował w Polsce?
Nasz zachodni sąsiad otwiera swój rynek pracy i szuka specjalistów. Trzy razy większe wynagrodzenie niż w Polsce mogą otrzymać Ukraińcy, którzy od Nowego Roku zdecydują się na emigrację do Niemiec.

Stan wojenny na Ukrainie. Pracownicy dalej przyeżdżają do Polski
Wprowadzenie stanu wojennego na części terytorium Ukrainy na tę chwilę pozostaje bez wpływu na przepływ pracowników do Polski i nie stanowi zagrożenia dla polskiego rynku pracy. Nie dostrzegamy zmian w podaży pracowników oraz problemów z ich przyjazdem i zatrudnianiem w Polsce. Natomiast nie możemy wykluczyć takich problemów, jeśli dojdzie do eskalacji konfliktu.

60 Sekund biznesu: Musimy zatrzymać Ukraińców na polskim rynku pracy
To ostatni dzwonek, aby stworzyła spójną politykę migracyjną, ukierunkowaną w dużej części na mądrą absorpcję imigrantów zarobkowych ze sprawdzanych kierunków. - Żeby to nie był przyjazd do pracy na parę miesięcy, ale żeby oni mieli jasną perspektywę osiedlenia się tutaj i związania na stałe swoich losów z Polską- mówi ekspert.

Jeżeli chcemy bogatego i rozwiniętego państwa, to nie możemy wyganiać swoich pracowników
Polska zmaga się z ryzykiem znaczącego spowolnienia gospodarczego, który może wywołać odpływ ponad pół miliona pracowników z Ukrainy. Zdaniem ekspertów możliwe jest uniknięcie takiego scenariusza uniknięcie takiego scenariusza, dzięki stworzeniu spójnej polityki migracyjnej, ukierunkowanej w dużej części na mądrą absorpcję imigrantów zarobkowych ze sprawdzonych kierunków.

Obcokrajowcy zostawiają w Polsce coraz więcej pieniędzy
Z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w 2017 roku cudzoziemcy zostawili w Polsce aż 41,5 mld zł, o 6 proc. więcej niż rok wcześniej. Najwięcej wydały osoby przekraczające granicę z Niemcami (16 mld zł) oraz Ukrainą (7,7 mld zł). Ukraińcy pozwalali sobie na wyższe wydatki podczas jednej wizyty - w sklepach i restauracjach zostawiali średnio 751 zł, podczas gdy Niemcy 461 zł.

Brak pracowników iwzrost kosztów zatrudnienia zaczyan dobijać firmy
Z deficytem pracowników borykało się w III kwartale br. 53 proc. przedsiębiorstw w budownictwie i 45 proc. w przemyśle. Wzrost kosztów zatrudnienia sygnalizowało 55-63 proc. firm w budownictwie, przemyśle, handlu detalicznym i transporcie – wynika z danych GUS.

Polska nadal jest jednym z najchętniej wybieranych przez nich kierunków migracji zarobkowej
54 proc. Ukraińców, myślących o wyjeździe do Polski w celach zarobkowych deklaruje, że jest gotowych do podjęcia pracy od zaraz. W tej grupie o natychmiastowym wyjeździe myślą zarówno kobiety (51 proc.), jak i mężczyźni (49 proc.). Ich oczekiwania finansowe najczęściej zaczynają się od 2,5 tys. zł netto i nie przekraczają 2,9 tys. zł. netto. 91 proc. deklaruje, że w naszym kraju chciałoby zostać 3 miesiące i dłużej.
Najpopularniejsze