(fot. Fot. Gazeta Pomorska)
Przypomnijmy: w poniedziałek ok. 21.30 przypadkowy przechodzień znalazł w lesie w okolicy Rozgart zwłoki kobiety. Ciało znajdowało się w porzuconym fiacie punto. Kobieta miała ręce krępowane kablem i była przywiązana do siedzenia w samochodzie. Śledczy ustalili, że została uduszona paskiem od spodni.
Policjanci sprawdzili tożsamość zmarłej. Okazało się, że to Renata Sz., pochodząca z powiatu słupeckiego. Samochód, w którym została znaleziona, należał do jej męża. Śledczy ustalili adres mieszkania, które kobieta wynajmowała w Gnieźnie.
- Współpracując z policjantami z tamtejszej jednostki, funkcjonariusze dokonali makabrycznego odkrycia - mówi Wioletta Dąbrowska, rzecznik prasowy toruńskiej policji. - W wynajmowanym w Gnieźnie mieszkaniu znaleźli zwłoki 47- letniego męża zmarłej kobiety. Ślady świadczyły o tym, że w tym miejscu również mogło dojść do zabójstwa.
Po kilkunastu godzinach policjanci zatrzymali 26-letniego Michała S., mieszkańca powiatu sępoleńskiego. Z ustaleń śledczych wynika, że do pierwszego zabójstwa doszło w Gnieźnie. 26-latek spotkał się tam z małżeństwem. Razem pili alkohol. Według policjantów to właśnie wtedy doszło do kłótni pomiędzy mężczyznami. Michał S. miał uderzyć 46-latka.
- Potem razem z żoną nieżyjącego przyjechał w okolice Torunia - mówi Wioletta Dąbrowska. - Tam najprawdopodobniej z obawy, że sprawa wyjdzie na jaw, udusił 39-latkę, pozostawiając ją w samochodzie w lesie.
Michał S. był już wcześniej notowany za liczne kradzieże, oszustwa i rozbój.
Źródło: Toruń. 26-latek zabił kobietę w Rozgartach i jej męża? Podejrzany jest w rękach prokuratorów [wideo]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?