MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szkoła proboszcza

mm
Dla mieszkańców malowniczo położonej nad Narwią wsi wybór patrona szkoły był oczywisty. Szkoła nie mogła mieć innego patrona, niż księdza Antoniego Pęksę, który Laskowiec sobie ukochał. Tu zbudował kościół i tu wśród życzliwych mu ludzi pallotyn chciał osiąść na kapłańskiej emeryturze. Spędził na niej ostatni miesiąc swojego życia. Dziś osobiste pamiątki po skromnym kapłanie, który wciąż zapominał o sobie, zgromadzone są w szkolnej Izbie Patrona.

Z imieniem i nowym skrzydłem

Uroczystość nadania Szkole Podstawowej nr 1 w Laskowcu imienia księdza Antoniego Pęksy odbyła się we wtorek 16 października. A rozpoczęła Mszą św., której przewodniczył ks. biskup Stanisław Stefanek. We mszy oprawionej muzycznie przez orkiestrę Ochotniczej Straży Pożarnej z Ostrołęki uczestniczyli mieszkańcy wsi, poczty sztandarowe, a także liczne grono zaproszonych gości. Wśród nich nie zabrakło rodziny księdza - brata Piotra oraz bratanka Jerzego z żoną Teresą. Nieraz podczas uroczystości ocierali łzy wzruszenia, bo każda z osób zabierających na niej głos nie szczędziła ciepłych, szczerych słów wspominając księdza Antoniego.
Po mszy społeczność szkolna, poczty sztandarowe i goście przemaszerowali przez wieś do budynku szkoły. Nadanie podstawówce imienia, sztandaru z wizerunkiem patrona, było połączone z innym, nie mniej ważnym wydarzeniem, a mianowicie oficjalnym otwarciem nowego skrzydła dobudowanego do niewielkiej, postawionej w latach sześćdziesiątych szkoły. Dzięki zakończonej w czerwcu tego roku rozbudowie szkoła powiększyła się o cztery przestronne, jasne sale lekcyjne (w tym salę komputerową), łazienki, szatnie, gabinet dyrektora i pokój nauczycielski. Wstęgę u drzwi wejściowych szkoły przecinali: biskup Stanisław Stefanek, który nową część także poświęcił, wójt Rzekunia Bogusław Tyszka, Maria Skibniewska dyrektor Delegatury Kuratorium Oświaty w Ostrołęce, Irena Cyran, dyrektor szkoły, Monika Chalicka, przewodnicząca Samorządu Szkolnego.
- To nie koniec naszych marzeń, panie wójcie - zaznaczyła Irena Cyran. - Widzimy w nich jeszcze wyremontowany stary budynek, salę gimnastyczną oraz otaczające ją boiska sportowe.
W SP nr 1 uczy się w tym roku stu uczniów. Pracuje z nimi dziesięciu nauczycieli.
Imię patrona, wybranego w drodze głosowania przez szkolną społeczność, nadali uchwałą radni gminni na sesji 30 kwietnia. Podczas uroczystości uchwałę odczytał przewodniczący Rady Gminy Rzekuń Piotr Liżewski, po czym kopię uchwały wręczył dyrektor szkoły.
Patrona szkole gratulowali goście szkolnego święta, pogratulował także przewodniczący Rady Miejskiej w Ostrołęce Janusz Kotowski.
- Ksiądz Antoni był takim człowiekiem, który potrafił ogarnąć wszystkich - tych, którzy żyli byle jak i byli oceniani jako źli, i tych, którzy może też nie żyli najlepiej, ale byli oceniani jako dobrzy. Mimo że miał jasne poglądy na sprawy narodu, ojczyzny, umiał ogarnąć i ludzi z prawa, i ludzi z lewa.
- Dostrzegał, błogosławił, przemierzał nasze drogi i podnosił z upadku nie tylko tych, którzy potkną się, ale tych którzy są słabi, sponiewierani życiem, przez drugiego człowieka - wspominał ks. Tadeusz Skwarka, następca księdza Pęksy w parafii pw. św. Wojciecha w Ostrołęce-Wojciechowicach.
Uczniowie natomiast wspomnienia o kapłanie, o jego życiowej posłudze wpletli między słowa poezji i pieśni. Scenariusz montażu słowno-muzycznego opracowały nauczycielki: Katarzyna Grzybowska i Ewa Łojewska.

*

Ksiądz Antoni Pęksa przyszedł na świat 8 kwietnia 1928 roku we wsi Dzwonek w parafii Czerwin, jako jedno z czworga dzieci Konstantego i Anny. Atmosfera domu, w którym się wychował, przepełniona była pobożnością, z której czerpał jak ze źródła w swoim dorosłym życiu. Po ukończeniu szkoły średniej młody Antoni postanowił zrealizować odkryte w sobie powołanie do kapłaństwa w Stowarzyszeniu Apostolstwa Katolickiego. Nowicjat rozpoczął 30 sierpnia 1947 roku. Rok później podjął studia w Wyższym Seminarium Duchownym w Ołtarzewie koło Warszawy na Wydziale Filozofii i Teologii. Tam też po ukończeniu studiów w 1953 roku z rąk sekretarza Episkopatu Polski ks. biskupa Zygmunta Choromańskiego przyjął święcenia kapłańskie. 28 czerwca 1954 roku ksiądz Antoni Pęksa rozpoczął pracę duszpasterską w Poznaniu. Po trzech latach został przeniesiony do Kielc na Karczówkę jako wikariusz w tamtejszej parafii Karola Boromeusza. I od tej pory rozpoczęła się kapłańska pielgrzymka duszpasterska ks. Antoniego po kraju. Cząstkę swojego życia zostawił w Poznaniu, Wadowicach, Łodzi, Szczecinie, pełniąc różne funkcje i obowiązki. Wśród nich wymienić można funkcję rektora Domu Macierzystego w Wadowicach na Kopcu przez dwie kadencje, był także duszpasterzem sióstr urszulanek szarych i kapelanem szpitala Akademii Medycznej w Poznaniu. Po latach wędrówki powraca ks. Pęksa w rodzinne strony. 1 sierpnia 1975 roku obejmuje, początkowo jako wikariusz - współpracownik, a później proboszcz, parafię pw. św. Wojciecha w Ostrołęce-Wojciechowicach. Znów znalazł się blisko Narwi, ukochanych krajobrazów i ludzi, z którymi był związany do końca swojej posługi.
Gdziekolwiek był ks. Antoni, zawsze włączał się w życie wspólnot apostolskich. Nie lubił sztywnych struktur, ani formalności. Był zaangażowany w to, co robił, sumiennie wypełniał powierzone mu zadania, za co cenili go wierni parafianie.
Szczególną radość sprawiały mu dzieci i młodzież skupiające się w kościele w Wojciechowicach, a później w Laskowcu. Przez wiele lat prowadził zajęcia katechezy. Bardzo lubił spotkania z młodymi ludźmi. W czasie wakacji często przygarniał grupy oazowe. W trudnych latach osiemdziesiątych jako pierwszy przekonał kierownictwo Zakładu Poprawczego w Laskowcu o potrzebie pracy duszpasterskiej z przebywającymi tam młodocianymi przestępcami. Działalność tę prowadził samotnie przez dziewięć lat.
Wychowany w rodzinie o żywych tradycjach patriotycznych, przejął ksiądz po swoich poprzednikach opiekę nad kombatantami 5 Pułku Ułanów Zasławskich, który do 1939 roku stacjonował w Ostrołęce. Corocznie organizował wrześniowe msze - uroczyste zjazdy byłych żołnierzy pułku, weteranów walki o wolność ojczyzny, którzy kultywowali ułańskie tradycje. Jego działalność zaowocowała postawieniem w 1991 roku pomnika poświęconego żołnierzom 5. Pułku Ułanów Zasławskich.
Przez 22 lata posługi kapłańskiej ksiądz Antoni gorliwie służył swoim parafianom. W tym czasie wybudował nowy dom Stowarzyszenia i Dom Katechetyczny w Wojciechowicach oraz nowy ośrodek duszpasterski w Laskowcu, w którym zamieszkał 1 września 1997 roku. Wszedł w życie mieszkańców wsi jak prawdziwy ojciec duchowny. Zabiegał, aby sprawy ludzkie otrzymały swoje miejsce w życiu i pracy każdego człowieka. Miał łatwość nawiązywania kontaktów z ludźmi i szybko ich sobie zjednywał. W tych kontaktach był otwarty na ludzkie potrzeby. Umiał słuchać tych, którzy go odwiedzali. Interesował się ludzkimi problemami i radościami.
27 września 1997 roku o godz. 21.10 zmarł, przeżywszy 69 lat, z tego 50 lat w Stowarzyszeniu i 44 lata w kapłaństwie. Spoczął w Alei Zasłużonych na cmentarzu komunalnym w Ostrołęce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki