Stracił komórkę. Złodziej działał w… szpitalnej toalecie
Mieczyslaw Bubrzycki
Warto pilnować cennych rzeczy.
Przedwczoraj, w Ostrowi Mazowieckiej, mieszkaniec tego miasta był w szpitalu. Postanowił skorzystać z toalety na parterze budynku. Wcześniej zdjął kurtkę i powiesił ją na wieszaku na ręcznik.
Potem wyszedł na korytarz zapominając o kurtce, a kiedy po niedługim czasie przypomniał sobie o niej, kurtka wisiała na swoim miejscu, ale w kieszeni nie było telefonu komórkowego. Nokia e52 była warta 999 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!