Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest rolników z powiatu ostrowskiego. Protestowali 9.02.2024 na głównych ulicach Ostrowi Mazowieckiej

Milena Jaroszewska
Milena Jaroszewska
Wideo
od 7 lat
W piątek, 9 lutego ok. 140 rolników głównie z powiatu ostrowskiego przyjechało do Ostrowi swoimi ciągnikami, aby protestować przeciwko polityce Unii Europejskiej. Jedna grupa wjechała do miasta od strony Jasienicy, a druga od strony Wąsewa.

Protest polegał na bardzo wolnej jeździe głównymi ulicami miasta. Ciągniki jeździły przede wszystkim ulicą 3 Maja, ale utrudniony ruch był także na ul.: Różańskiej, ks. Sobotki, Kościuszki, Piłata, placu Waryńskiego i Broniewskiego. Tego dnia protestowali także rolnicy z gminy Nur - przejazd ciągnikami odbył się w kierunku Czyżewa (powiat wysokomazowiecki).

Organizatorami protestu rolników, którzy przyjechali do Ostrowi z Wąsewa, byli Michał Todzia, Piotr Piskowski i Hubert Gocłowski. Jak informował tuż przed wydarzeniem Hubert Gocłowski, zainteresowanie akcją przerosła oczekiwania organizatorów, zgłosiło się bardzo dużo osób chętnych do udziału w proteście. Do Ostrowi przyjechało ok. 140 ciągników rolniczych, a w spotkaniu, które odbyło się tego dnia na miejskim targowisku, wzięło udział kilkaset osób. W spotkaniu uczestniczył również wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Stefan Krajewski.

Po godz. 14.00 rolnicy wyruszyli w drogę powrotną.

Mimo utrudnień, pozostali użytkownicy dróg byli bardzo wyrozumiali. Natomiast na rondzie przy ul. 3 Maja, Warszawskiej i Różańskiej, policjanci musieli kierować ruchem, ponieważ w pewnym momencie doszło do sytuacji, kiedy pojazdy wjeżdżając na rondo z kilku kierunków, zablokowały się i zatrzymały. Mimo to, protest przebiegał bardzo spokojnie.

Rolnicy przystroili swoje pojazdy flagami Polski, niektórzy przygotowali hasła, które umieścili na ciągnikach, m.in.: "UE nie zabijaj polskiego rolnika!", "Zielonemu Ładowi mówimy nie!", "Polskie warzywa najlepsze produkujemy, ale za marne grosze sprzedajemy", "Głód poczujesz - rolnika uszanujesz", "Polski nawóz tyle kosztuje, że nas rujnuje". Pojawiły się też dwie sztuczne krowy i... karawan, który - jak mówił napis - w ostatnią drogę zabrał polskie rolnictwo.

W imieniu organizatorów serdecznie dziękuję wszystkim uczestnikom protestu. Dziękujemy panu ministrowi Stefanowi Krajewskiemu, który zechciał nas wysłuchać. Dziękujemy służbom porządkowym za zabezpieczenie trasy przejazdu rolników. Innych uczestników ruchu przepraszamy za uciążliwości, ale musimy walczyć: o nas wszystkich i naszą zdrową, polską żywność.

- powiedział po proteście Hubert Gocłowski.

Protest na S8

Niektórzy rolnicy z powiatu ostrowskiego dołączyli do protestu na Podlasiu. Wraz z rolnikami z powiatów wysokomazowieckiego, zambrowskiego i sokołowskiego mieli zamiar zablokować S8. Jak relacjonuje jeden z uczestników (Sylwiusz Han, autor zdjęć na końcu naszej galerii) na drogę ostatecznie nie wjechali, choć na nią weszli. Wg protestujących, na miejscu było około tysiąca ciągników (i 1500 rolników).

O co walczą rolnicy?

Rolnicy domagają się m.in. rewizji wspólnej polityki rolnej i sprzeciwiają się bezcłowemu importowi produktów rolno-spożywczych z Ukrainy. Nie zgadzają się też na ograniczenia w produkcji roślinnej i zwierzęcej, które są efektem wymagań narzuconych przez "Europejski Zielony Ład".

Od początku roku odbyły się już protesty m.in. w Niemczech, Francji, Rumunii, Grecji, na Litwie, w Brukseli, Portugalii, Hiszpanii i na Łotwie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki