Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjant spowodował kolizję, uciekał przed mundurowymi przez okno. Wróci do pracy

Robert Majkowski
sxc.hu
Wyszków. Wyrzucony z pracy pod koniec ubiegłego roku policjant, który rzekomo stawiał czynny opór przy próbie zatrzymania po ucieczce z miejsca kolizji, ma zostać przywrócony do służby

Pod koniec ubiegłego roku komendant powiatowy policji w Wyszkowie podjął decyzję o zwolnieniu ze służby funkcjonariusza, który spowodował w mieście kolizję, uciekł z miejsca zdarzenia, a następnie stawiał czynny opór w stosunku do policjantów, którzy chcieli go zatrzymać podczas próby ucieczki.

Mężczyzna uciekał przed policjantami z własnego domu przez okno. Zwolniony ze służby funkcjonariusz miał ponad dwudziestoletni staż w policji. Decyzję o zwolnieniu komendant podjął jeszcze w trakcie toczącego się prokuratorskiego postępowania.

Pod koniec roku prowadząca sprawę Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce umorzyła jednak postępowanie, nie doszukując się znamion przestępstwa.

- Postępowanie w zakresie spowodowania kolizji nie ma charakteru kryminalnego i zostało wyłączone z tego śledztwa. Przekazaliśmy je do rozpatrzenia Komendzie Wojewódzkiej Policji w Radomiu. Natomiast sprawę z art. 224 par. 2 kodeksu karnego, tj. stawianie czynnego oporu w stosunku do funkcjonariusza policji umorzyliśmy z uwagi na brak znamion czynu zabronionego - poinformowała nas prokurator prowadząca dochodzenie.

Tuż po zwolnieniu ze służby funkcjonariusz skorzystał z przysługującego mu prawa i odwołał się od tej decyzji komendanta powiatowego do komendanta wojewódzkiego. Ten uwzględnił odwołanie i uchylił tym samym decyzję o zwolnieniu policjanta ze służby.

- Ten policjant wróci do pracy w naszej jednostce - informuje rzecznik KPP w Wyszkowie Marta Gierlicka.

Odrębną sprawą jest spowodowanie przez funkcjonariusza kolizji - tę komenda wojewódzka przekazała już do rozpatrzenia przez sąd.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki