Na szczęście żadna nie była pomyślna. Nikt nie stracił pieniędzy. Oszuści działali tak zwaną metodą "na wnuczka". Polega ona na tym, że ktoś dzwoni do starszej osoby i podając się za kogoś z rodziny prosi o pomoc finansową. Potem jako rzekomy znajomy owego kogoś zjawia się w jego imieniu po pieniądze. Wszystko jest oczywiście fikcją. Oszuści żerują na naiwności i łatwowierności osób starszych.
- Dzisiejsze próby oszustw były na szczęście nieudane. Wiemy o nich i pracujemy nad zatrzymaniem oszustów - mówi Dariusz Wesołowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce. - Apelujemy po raz kolejny o rozwagę. Nie ufajmy osobom dzwoniącym do nas i przedstawiającym się za kogoś z rodziny, a już w żadnym przypadku osobom, które powołują się na znajomość z kimś nam bliskim. O każdej takiej próbie powinniśmy natychmiast poinformować policję - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?