Ostrów Mazowiecka. Radni oskarżają burmistrza, że w telewizji psuje wizerunek miasta [ZDJĘCIA]

25 maja w Ostrowi Mazowieckiej zebrali się radni powiatu. Porządek obrad był długi, ale z nim radni poradzili sobie w kilkadziesiąt minut.

Pół godziny trwało „przesłuchanie” dotyczące dwóch programów w Telewizji Polskiej, w których niedawno wystąpił burmistrz Jerzy Bauer. Tematem audycji były przede wszystkim spalenia dwóch samochodów burmistrza, których sprawcy do dziś są nieznani.

Pytania zadawali radni

Pytania zadawali radni miasta, którzy po raz pierwszy przyszli na sesję, a którym przewodniczący Dariusz Rafalik udzielił głosu. Burmistrza na sesji nie było.

Oto fragmenty tej części sesji.

- W programie telewizyjnym burmistrz Jerzy Bauer mówił, że to jego zasługa, że udało mu się powstrzymać proces prywatyzacji dwóch oddziałów ostrowskiego szpitala. Chcę spytać pana starostę, czy był otwarty taki proces prywatyzacji? - to pytanie przewodniczącego Równego.

- Nigdy, odkąd jestem starostą, nie było mowy o prywatyzacji – odparł starosta Zbigniew Kamiński. - Natomiast w 2015 roku na prośbę pani dyrektor zorganizowaliśmy spotkanie radnych w sprawie przekazania firmie zewnętrznej w tzw. outsourcing stacji obrazowania. W szpitalu był zepsuty rentgen. Zadeklarowaliśmy jednak, że powiat przekaże szpitalowi 1 mln zł na zakup nowego aparatu. To była dobra decyzja, bo dzięki temu szpital pozyskał dodatkowe pieniądze z funduszy unijnych.

Czy w Ostrowi jest grupa przestępcza?

- W maju dowiedzieliśmy się z telewizji, że w Ostrowi działa zorganizowana grupa przestępcza, która chce przejąć władzę. Chcę zapytać obecnego tu komendanta policji, czy to prawda? - to pytanie radnego Wilczyńskiego.

- Oglądałem oba programy, one bazują na sensacji i podsycaniu poczucia zagrożenia – stwierdził Mirosław Olszewski, komendant powiatowy policji. - Ostrowska policja działa sprawnie. Nasze działania nie potwierdzają, aby na terenie miasta działała zorganizowana grupa przestępcza.

- Czy zdaniem komendanta policji przedstawiony w telewizji czarny obraz miasta, w którym działają grupy przestępcze, jest prawdziwy? - to pytanie Andrzeja Morawskiego.

- Zdaję sobie sprawę, że jest kilka spraw niewyjaśnionych, ale taka jest specyfika pracy policji, że nie wszystko uda się od razu wyjaśnić – mówił komendant Olszewski. - Opinia, że powiat jest bardzo zagrożony przestępczością, jest nieprawdziwy. Pod względem osiąganych wyników zajmujemy drugie miejsce w garnizonie.

W drugiej części obrad radni zmienili budżet powiatu, a także przyjęli wiele informacji dotyczących m.in. bezpieczeństwa i zagrożenia pożarowego.