Zwracam uwagę, że radny Kleczkowski nie wypowiedział w tym roku zdania: „Mamy najgorszy budżet od lat” - mówił prezydent miasta Janusz Kotowski w podsumowaniu dyskusji nad przyszłorocznym budżetem Ostrołęki.
- Jeśli zawiodłem, to przepraszam, postaram się poprawić - odparł radny.
Ta wymiana zdań dobrze podsumowuje dyskusję podczas sesji budżetowej, która odbyła się w czwartek 29 grudnia: dużo dobrych słów pod adresem budżetu, stosunkowo łagodna krytyka opozycji i wyraźnie rozluźniony prezydent.
- Nowy rok daje szanse rozwojowe Ostrołęki. Most, inwestycje, Muzeum Żołnierzy Wyklętych, wreszcie nowa elektrownia. Takie są fakty, nawet jak ich niektóre publikatory nie zauważą - to kolejne zdanie z podsumowania prezydenta.
I choć elektrownia, a także muzeum, którego budowę sfinansuje ministerstwo kultury nie są bezpośrednio związane z budżetem miasta, to przyszły rok rzeczywiście zapowiada się obiecująco. W budżecie na inwestycje zapisano ponad 50 mln zł, takich planów nie było w Ostrołęce od lat.
- Tak powinno być, że priorytetem są inwestycje, na które można pozyskać dofinansowanie - chwalił zapisy budżetu radny Adam Kurpiewski. - Dla mnie najważniejsze z tych zapisanych w budżecie to ulice Dobrzańskiego i Witosa.
Owe spodziewane dofinansowanie to środki z programu Regionalnych Inwestycji Terytorialnych. W Ostrołęce na dofinansowanie w wysokości 80 proc. mogą liczyć budowy ulic: Dobrzańskiego, Witosa, Brzozowej, Słowackiego i Ostrowskiej a także budowa ścieżek rowerowych (duża inwestycja szacowana w sumie na ponad 7 mln zł). To inwestycje wieloletnie, ale, jak dobrze pójdzie, mogą ruszyć już w 2017 roku. Kluczowa dla miasta inwestycja, remont starego mostu, jest w budżecie miasta na 2017 rok obecna tylko symbolicznie - zapisano na nią tylko 100 tys. zł - na prace projektowe.
Właśnie remontu mostu dotyczyło pierwsze z serii pytań do prezydenta w dyskusji nad budżetem. Sformułował je radny Łukasz Kulik - zresztą pytań, tylko ze strony opozycji, było niewiele. Kulik pytał o zapisaną w planach inwestycyjnych datę zakończenia remontu mostu: 2019 rok.
- Zapowiadał pan wcześniej, że remont zakończy się jeszcze w tej kadencji. Czy coś się zmieniło?
- Termin realizacji zapisaliśmy z pewnym zapasem, ale chciałbym to zadanie zakończyć w 2018 roku, tak żeby nie zostawiać mojemu następcy, czy następczyni, takiego dużego zadania - odpowiedział Janusz Kotowski (czy to deklaracja, że nie powalczy w wyborach o kolejną kadencję?).
Radny pytał też o zapisany w budżecie zakup sprzętu do utrzymania zieleni miejskiej (za 700 tys. zł). W odpowiedzi dowiedział się, że miasto nie będzie już zlecać tego zadania firmie zewnętrznej - samo zajmie się utrzymaniem zieleni. Radny sugerował też, żeby prezydent rozważył rezygnację z budowy fontanny przy scenie koło Kupca i za te pieniądze wyremontował fontannę w parku. Janusz Kotowski odpowiedział, że nie widzi związku między tymi zadaniami - nowa fontanna powstanie koło Kupca, a na remont istniejących (w parku i przed klasztorem) miasto też poszuka pieniędzy.
Podczas dyskusji najwięcej głosów dotyczył jednak nie inwestycji a... oszczędności. Ich brak zarzucił prezydentowi radny Maciej Kleczkowski.
- Oczywiście, że zawsze trzeba szukać oszczędności po stronie wydatków. Gorzej jednak, jeśli takich oszczędności będziemy szukać na ludziach. A jak inaczej może oszczędzić menadżer zarządzający szkołą? Oczywiście, można na przykład zastosować outsourcing i zlecić sprzątanie firmie zewnętrznej. Tylko, że stracą na tym panie sprzątające, bo przecież firma będzie musiała też zarobić - mówił Janusz Kotowski.
Więcej w najbliższym papierowym wydaniu Tygodnika Ostrołęckiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?