Radosław Zalewski mieszka w jednej z podostrowskich wsi. Wybrał się na Sylwestra do Olsztyna. Z imprezy, na której bawiło się około kilkanaście osób, wyszedł po godz. 21.00. Mieszkaniec opuścił ubrany tylko w koszulę. Nie znał okolicy i zgubił się. Dzwonił do znajomych, ale w końcu kontakt z nim się urwał (ostatni raz korzystać miał z telefonu ok. godz. 23.00).
Za nami dwa tygodnie poszukiwań nastolatka, a wciąż niewiele wiadomo o okolicznościach jego zaginięcia.
Zobacz: Radosław Zalewski wciąż poszukiwany. Co wiemy do tej pory o jego zaginięciu?
- Nic nie zapowiadało kłopotów. Tymczasem świętowanie, które miało być radością z okazji nadejścia Nowego Roku, zakończyło się poszukiwaniami 19-latka i rozpaczą jego rodziców - mówił prowadzący program "Alarm".
Reporterzy "Alarmu" rozmawiali ze zrozpaczonymi rodzicami Radka, jego znajomymi, z którymi spędzał Sylwestra, prywatnym detektywem z firmy Weremczuk & Wspólnicy, a także przedstawicielem policji, do której pracy dziennikarz miał sporo zastrzeżeń. Obecnie detektyw bada kolejną z hipotez związanych z zaginięciem 19-latka: być może doszło do potrącenia chłopaka.
Program poświęcony Radkowi obejrzycie TUTAJ.
Początek materiału o Radosławie Zalewskim od 3:46.
Zobacz: Radosław Zalewski wciąż poszukiwany. 5000 zł nagrody za pomoc
Zobacz: Poszukiwania Radosława Zalewskiego wciąż trwają. Znajomi zbierają pieniądze na detektywa
Zobacz: Ostrów Mazowiecka. Radosław Zalewski zaginął w Sylwestra: poszukują go policja i rodzina
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?