Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O kobiecie, która dała historię Ostrołęce. Przedstawiamy Zofię Niedziałkowską

Jadwiga Nowicka
Zofia Niedziałkowska nad Narwią
Zofia Niedziałkowska nad Narwią Archiwum
Wspomnienie o pierwszej honorowej obywatelce Ostrołęki Zofii Niedziałkowskiej, autorce książki "Ostrołęka. Dzieje miasta", w setną rocznicę urodzin.

Jak Ostrołęka uczci rocznicę urodzin Niedziałkowskiej

Jak Ostrołęka uczci rocznicę urodzin Niedziałkowskiej

18 listopada dla uczczenia 100. rocznicy urodzin Zofii Niedziałkowskiej Towarzystwo Przyjaciół Ostrołęki i Ostrołęckie Towarzystwo Naukowe organizują sesję popularnonaukową, która odbędzie się w Zespole Kolegiów Nauczycielskich w auli noszącej imię Zofii Niedziałkowskiej, początek o godz. 11.30. W miejskiej bibliotece można oglądać wystawę poświęconą Zofii Niedziałkowskiej. OTN wyda okolicznościową publikację, a Urząd Miejski planuje druk autobiografii Zofii Niedziałkowskiej.

Co napisała Niedziałkowska

Zofia Niedziałkowska jest autorką monografii "Ostrołęka. Dzieje miasta" oraz takich prac, jak: "Kurpie. Bory ostrołęckie", "Obraz rzemiosła ostrołęckiego w okresie Drugiej Rzeczpospolitej (1918-1939)", "Puszcza Zielona. Bory ostrołęckie" oraz wielu innych opracowań dotyczących dziejów Ostrołęki. Pełen zestaw prac można znaleźć w opracowaniu Stanisława Pajki pt. "Zofia Niedziałkowska. Pedagog, historyk, regionalista".

Kiedy Zofia Niedziałkowska pojawiała się w Ostrołęce, w miejscu gdzie była przyjmowana, obowiązywały inne standardy zachowania, jakby pani Zofia przywoziła ze sobą salon. Elegancka, zawsze starannie uczesana, miała znakomite, przedwojenne maniery, przynajmniej ja tak ją zapamiętałam z nielicznych niestety kontaktów. Jej wizyty były świętem dla osób skupionych wokół Towarzystwa Przyjaciół Ostrołęki.
Niedawno pewna młoda ostrołęczanka, magister filologii polskiej, zapytana kim była Zofia Niedziałkowska, zrobiła okrągłe oczy i szczerze, bez zażenowania odpowiedziała, że nie ma pojęcia. Sądzę, że takich szczerych odpowiedzi udzieliłoby wielu mieszkańców Ostrołęki. Może również dlatego warto było poświęcić pani Zofii nowe rondo. Młodzi ludzie mknąc po nim, zauważą na pewno tablice z nazwą i mimo woli zainteresują się, kto to taki, że aż jej imię nosi rondo. A pani Zofia na pewno zasługuje, by ostrołęczanie pamiętali o niej, bo to ona napisała historię Ostrołęki. Jej praca "Ostrołęka. Dzieje miasta" doczekała się czterech wydań. Nie udało się dokończyć drugiej pracy, którą pani Zofia rozpoczęła dla Ostrołęki - archiwum miejskiego. Mimo rozlicznych starań nie ma go do dzisiaj i niewielkie są szanse, że archiwum powstanie. Natomiast zapisywanie historii Ostrołęki kontynuuje Jerzy Kijowski, który przed dwoma laty wydał "Dzieje Ostrołęki 1944-2000".
Dzisiaj, czyli 9 listopada, mija 100. rocznica urodzin Zofii Niedziałkowskiej. Na naszych łamach wspomina ją prezes Towarzystwa Przyjaciół Ostrołęki Jadwiga Nowicka. (bmf)

*

Zofia Niedziałkowska urodziła się 9 listopada 1904 roku w Ostrołęce. Ojciec, Henryk Niedziałkowski, pracował w Towarzystwie Wzajemnych Ubezpieczeń od Ognia, matka, Stefania Aniela z domu Żbikowska, była córką sędziego kadzidlańskiego i dzierżawcy folwarku w Dylewie. Państwo Niedziałkowscy mieli troje dzieci: Henryka, Zofię i Marię.
Do roku 1915 Zofia mieszkała z rodzicami w Ostrołęce. Uczyła się w domu, ponieważ państwo Niedziałkowscy nie posyłali swoich dzieci do elementarnej szkoły rosyjskiej, a innych szkół wówczas nie było. Naukę pobierała więc najpierw pod okiem matki a potem nauczycielki Marii Święcińskiej. Przed wakacjami 1915 r. Zofia zdała egzamin do rosyjskiego progimnazjum. Nauki nie rozpoczęła, 19 lipca z całą rodziną była ewakuowana do Rosji, do Saratowa nad Wołgą, skąd wróciła w listopadzie 1918 r. W drodze z Saratowa zatrzymali się na kilka dni w Warszawie. Zofia z rodziną w stolicy przeżywała moment odzyskania przez Polskę niepodległości. Szkołę średnią, polskie 8-klasowe gimnazjum im. Marii Konopnickiej, ukończyła w Łomży i po otrzymaniu świadectwa dojrzałości w czerwcu 1923 r. wróciła do Ostrołęki. Do czasu pójścia na studia pracowała w Ostrołęce jako korepetytorka oraz społecznie w harcerstwie, pełniąc przez pewien czas obowiązki komendantki drużyn żeńskich. W październiku 1924 r. rozpoczęła studia na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Warszawskiego. W roku 1929 uzyskała tytuł magistra filozofii w zakresie historii.

Studia i praca magisterska, poświęcona dziejom XVIII-wiecznej Warszawy, oparta niemalże wyłącznie na materiałach archiwalnych, dały jej możność zaznajomienia się z problematyką i źródłami archiwalnymi, dotyczącymi miast, ich wyszukiwaniem, odczytywaniem i wykorzystywaniem. Praca została wysoko oceniona i opublikowana. Gdy kończyła studia, jej promotor, prof. Stanisław Arnold, zaproponował zdolnej studentce przystąpienie do pracy naukowej w wydawnictwie "Słownika Geograficznego Królestwa Polskiego". I chociaż był to szczyt marzeń młodej, wykształconej Zofii, to jednak wróciła do Ostrołęki. Szybko zorientowała się, że ostrołęczanie nie znają historii swojego miasta, zwłaszcza tej dawniejszej. Ten brak orientacji wynikał z braku książek, a pobliska Łomża miała już w tym czasie swoją monografię. Ta obserwacja młodej historyczki trafiła na podatny grunt. Burmistrz Ostrołęki, Kazimierz Piotrowski, zaproponował jej założenie archiwum miejskiego. Jej praca nie miała polegać tylko na archiwizowaniu akt, ale również na opracowaniu i opublikowaniu monografii miasta. Władze Ostrołęki przygotowywały się w tym czasie do obchodów 100. rocznicy bitwy pod Ostrołęką i monografia też miała ukazać się z tej okazji.
Niedziałkowska zleconą pracę wykonała do końca 1930 r. i przekazała maszynopis dziejów Ostrołęki wraz z plikiem zdjęć i pocztówek kolejnemu już burmistrzowi - Julianowi Ostaszewskiemu. Monografii na rocznicę nie wydrukowano, bo zabrakło pieniędzy.

Od stycznia 1931 r. Zofia Niedziałkowska na stałe zamieszkała w Warszawie, gdzie pracowała naukowo nad słownikiem geograficznym państwa polskiego pod kierunkiem prof. Stanisława Arnolda. W Warszawie zastała ją II wojna światowa. Jako żołnierz Armii Krajowej, ps. "Baśka" magazynowała materiały na potrzeby planowanego powstania. Przeżywała pełne napięć tragiczne dni. Wiedziona jakimś instynktem i przywiązaniem wciąż trzymała przy sobie w niewielkiej torebce maszynopis dziejów Ostrołęki. W ten sposób uratowała ponad sześć wieków historii swego rodzinnego miasta.
We wrześniu 1944 r. była w obozie w Pruszkowie. Dzięki orzeczeniu komisji lekarskiej została skierowana na teren Generalnej Guberni i dotarła do Dąbrowy Zduńskiej, dokąd wcześniej, w początkach okupacji, często jeździła, aby uczyć młodzież na tajnym komplecie licealnym. Tu pozostała do końca wojny.
Po wyzwoleniu przez ponad 18 lat pracowała w Liceum Ogólnokształcącym w Zdunach. Uczyła historii, a także geografii. Pracując w zduńskim liceum dojeżdżała do Warszawy na seminaria doktoranckie prowadzone na Uniwersytecie Warszawskim.

Kiedy w 1957 r. Polskie Towarzystwo Historyczne ogłosiło konkurs na prace regionalne, wydobyła swój maszynopis monografii Ostrołęki, dokonała uzupełnień i pod pseudonimem "Narew" zgłosiła na konkurs dzieje swego rodzinnego miasta. Okazało się, że "Ostrołęka" uzyskała najwyższą lokatę spośród zgłoszonych prac, wyróżnienia i nagrodę. Tak zrodziła się monografia Ostrołęki. Pierwsze jej wydanie drukiem ukazało się w 1967 r., drugie - w 1975 r., trzecie - w 1979 r. i czwarte, już po śmierci autorki - w 2002 roku.
W 1960 r. odeszła na emeryturę, a w 1963 r. przeniosła się do Łowicza i na pół etatu pracowała w łowickich liceach.
Od roku 1973 do końca życia pracowała naukowo, najwięcej czasu poświęcając zbieraniu i dokumentowaniu historii rodzinnego miasta - Ostrołęki. Ostatnie lata swego życia (1989-1991) spędziła w Warszawie pod troskliwą opieką swej siostry Marii oraz jej dzieci: Doroty i Andrzeja. Do końca życia utrzymywała kontakty z rodzinnym miastem. Jako pierwsza otrzymała tytuł Honorowego Obywatela Miasta Ostrołęki, Honorowego Członka Towarzystwa Przyjaciół Ostrołęki i Złotą Odznakę za Zasługi dla Miasta Ostrołęki (pośmiertnie). Zmarła po długiej chorobie 2 listopada 1991 r. w szpitalu warszawskim i zgodnie ze swą ostatnią wolą spoczywa wraz z rodzicami na ostrołęckim cmentarzu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki