- Powinno im zależeć na jak najszybszym zakończeniu inwestycji, bo płacą kary za każdy dzień zwłoki._Inaczej zdyscyplinować ich nie możemy - mówi burmistrz Jerzy Parciński.
Firma "Trusmo" wygrała w marcu przetarg na rozbudowę i modernizację zaplecza kuchennego w szkole.
- Prace remontowe rozpczęły się już w końcu marca - informuje dyrektor szkoły, Krzysztof Kępka. - Zgodnie z umową miały być ukończone do końca sierpnia. Ale już na początku wakacji widać było, że wykonawca nie zdoła dotrzymać terminu. W lipcu wraz z burmistrzem spotkaliśmy się z prezesem firmy i ustaliliśmy nowy harmonogram prac. Termin zakończenia inwestycji pozostał bez zmian, wykonawca zapewniał, że go dotrzyma. Nie zrywaliśmy więc umowy, bo ogłaszanie nowego przetargu jeszcze bardziej opóźniłoby rozbudowę.
Modernizacja kuchni i stołówki polega przede wszystkim na zwiększeniu powierzchni o ok. 170 m kw. oraz na przystosowaniu kuchni do współczesnych standardów, wymaganych przede wszystkim przez sanepid. W tej chwili modernizacja jest w fazie robót wykończeniowych. Na oko koniec robót wydaje się mocno odległy.
- To tylko tak wygląda, bo nie ma jeszcze drzwi i okien - uważa kierownik budowy, Jan Kubicki. - W tym tygodniu wylewamy szlichty. Do końca września wstawimy stolarkę. Myślę, że do połowy października zakończymy prace wewnątrz. Do zrobienia zostanie elewacja, ale to już nie będzie dezorganizowało życia szkoły.
Dyrektor Kępka obawia się jednak, że deklaracja kierownika jest zbyt optymistyczna.
Więcej na ten temat w najbliższym papierowym wydaniu TO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
