Dzień Dawcy Szpiku w Ostrołęce. Jest 210 nowych, potencjalnych dawców (zdjęcia)

Joanna Trościanko zorganizowała Dzień Dawcy Szpiku w Ostrołęce po raz drugi

Akcję w Ostrołęce zorganizowała Joanna Trościanko, pod skrzydłami Fundacji DKMS Polska.
W ubiegłym roku, podczas Dnia Dawcy Szpiku, lista potencjalnych dawców szpiku wzbogaciła się o 264 osoby, w tym roku - o dodatkowe 210.

- Mimo że zgłosiło się mniej osób, to i tak uważam, że warto było - powiedziała nam Joanna Trościanko. - Byłabym zadowolona nawet gdyby przyszła tylko jedna osoba. Przecież każdy może potencjalnie uratować komuś życie.

- To już trzecia nasza akcja w Ostrołęce - skwitował Rafał Młodzikowski, koordynator ds. rekrutacji dawców Fundacji DKMS Polska. - Dwa razy odbyły się w Ostrołęce Dni Dawcy Szpiku. Joasia zbierała też wymazy śliny podczas akcji Motoserce w Ostrołęce. Wówczas zgłosiło się kilkudziesięciu potencjalnych dawców.

Rafał Młodzikowski bardzo chwali zaangażowanie ostrołęczan.
- Dostaliśmy nieprawdopodobne wsparcie ostrołęckiej służby zdrowia - mówi Rafał Młodzikowski. - W Dzień Dawcy Szpiku zaangażowało się dziewięć pielęgniarek. Przyszły tu w niedzielę, chociaż na co dzień ciężko pracują i wcale nie zarabiają kokosów. Jest z nami także lekarz i koordynator ds. transplantologii ze szpitala w Ostrołęce. Podziękowania należą się też dyrektorom szkół w Ostrołęce, którzy bez problemu pozwolili nam przeprowadzić prelekcje dla uczniów.

Podobne akcje do tej ostrołęckiej odbyły się już dwukrotnie w Wyszkowie. Niebawem podobna zostanie przeprowadzona w Ostrowi Mazowieckiej.
- Cieszę się, że udało się nam uaktywnić wschód Polski. Podobno jest tak, że dla biorcom pochodzącym ze wschodu Polski najbardziej odpowiadają ci z tego samego regionu - dodaje Młodzikowski.

Do tej pory dzięki fundacji DKMS Polska doszło do 383 przeszczepów. W fundacji jest zarejestrowanych 292 tysięcy dawców. W ubiegłym roku było ich około 102 tysięcy. W tym roku fundacja planuje wzbogacić swoją bazę o kolejnych 150 tysięcy osób.