40 gmin na 40-lecie Tygodnika Ostrołęckiego: Szelków

Szelków to gmina typowo rolnicza.

- Niestety, zauważalny jest spadek liczby mieszkańców – z żalem mówi wójt. - Gdy obejmowałem urząd, w gminie mieszkało blisko 4000 mieszkańców, teraz jest to ok. 3700, więc widać wyraźnie tendencję do wyludniania się. Choć gmina ma bardzo dużo do zaoferowania, choćby w aspekcie turystycznym.

Przez teren gminy płyną dwie rzeki: Narew i Orzyc.
- To stwarza warunki do uprawiania sportów wodnych, do podziwiania przyrody. Mamy też sporo lasów – około 30 procent terenu naszej gminy stanowią lasy, które stwarzają warunki bytowe dla najróżniejszych gatunków zwierząt i ptactwa. Jest co obserwować, co podziwiać. Można tu przyjemnie spędzić czas w sposób aktywny – jeździć rowerem, spacerować, pływać kajakiem. Mamy tu także gospodarstwo agroturystyczne, gdzie można pojeździć konno – opowiada wójt, który przez wiele lat pracował jako leśnik. - Mamy też bazę noclegową i gastronomiczną – dodaje.

- Na pewno na pierwsze miejsce wybijają się drogi. Wciąż są bolączką mieszkańców, ale też duża poprawa nastąpiła w tym zakresie. Cały czas w miarę naszych możliwości poprawiamy infrastrukturę drogową – budujemy, remontujemy. Nasze ambicje sięgają dalej. Chcemy razem ze Związkiem Gmin Ziemi Makowskiej budować szkielet ścieżki rowerowej, która połączy wszystkie gminy powiatu makowskiego. Innym wyzwaniem, z którym musimy sobie radzić w najbliższej przyszłości to kanalizacja. Połączenie wszystkich wsi siecią kanalizacyjną wydaje się być nierealne, ale poprzez budowa przydomowych oczyszczalni ścieków ten problem możemy zrefundować znacznie. Już w 2023 roku będziemy prawdopodobnie ogłaszali nabór chętnych. Otrzymają dofinansowanie, więc myślę, że ten program będzie się cieszył zainteresowaniem. Stawiamy również na rozwiązania proekologiczne, a więc fotowoltaikę, pompy ciepła – programy cieszą się dużą popularnością. Trochę żałuję, że dopiero ostatnio zyskały popularność, bo gmina była prekursorem w pozyskiwaniu środków na inwestycje związane z odnawialnymi źródłami energii, ale przed laty zainteresowanie było niewielkie. Cieszę się, że świadomość ekologiczna w społeczeństwie rośnie.

Przykładem takiej inwestycji jest kompleks urzędu gminy, przedszkola oraz szkoły.
- Przeprowadziliśmy gruntowną modernizację budynków, z wymianą okien, ociepleniem ścian, z wymianą oświetlenia na energooszczędne, zamontowaliśmy pompy ciepła, fotowoltaikę, a nawet niewielki wiatrak, który produkuje prąd.

Sztandarowym „produktem” gminy Szelków jest… Teatr Cioci Heni. Tworzą go mieszkańcy – w różnym wieku i różnych profesji. Aktorem jest także wójt.
- Dzięki zaangażowaniu amatorów – rolników, nauczycieli, urzędników… - stworzyliśmy teatr pod silnym przywództwem pani Henryki Brdękiewicz – niezwykłej osoby, optymistycznej, energicznej. Mamy teatr, przez który jesteśmy już rozpoznawalni także poza granicami powiatu. To jest fajne jest się czym pochwalić.

Arnold Maciej Grossmann sprowadził się do gminy Szelków w 1995 roku
- Ze swoich już 27-letnich spostrzeżeń mogę powiedzieć, że obraz gminy zmienił się niezwykle korzystanie. Nie tylko gminy zresztą, również całego powiatu, bo byłem też radnym powiatowym. Pomiędzy tym, co było 27 lat temu, a jest dziś mamy przepaść. Przede wszystkim zauważa się to poprzez poprawę dróg, budynków, ich wyposażenia (szczególnie szkól i przedszkoli). Niezwykle budujące jest, gdy słyszę od przyjezdnych: panie wójcie, wy tu macie lepsze przedszkole niż my w Warszawie – lepiej wyposażone. To budujące. Także wodociągi, kanalizacja – wszystko to przyczynia się do tego, że życie tutaj staje się dla nas coraz bardziej komfortowe. Dodam jeszcze, że jesteśmy na końcowym etapie opracowywania studium zagospodarowania przestrzennego. Wskazujemy w nim tereny pod inwestycje - na terenie naszego osiedla Bazar, gdzie po Agencji Rynku Rolnego pozostały działki, które myślę, że mogą być atrakcyjne pod inwestycje.

- Zmieniamy się, rozwijamy, ale to wszystko nie byłoby możliwe, gdyby nie kadra, z którą mam zaszczyt współpracować. Sam nie byłbym w stanie udźwignąć wyzwań, które są do zrealizowania. Co więcej, nie mam nawet takiej wiedzy, jaką posiadają moi urzędnicy, by te zadania realizować. I chciałem im z tego miejsca bardzo podziękować – wszystkim pracownikom ze wszystkich jednostek organizacyjnych gminy Szelków. Za serce, które władają w prace dla dobra mieszkańców naszej gminy. Należy również pamiętać o niezwykłych ludziach – społecznikach, jakimi są zarówno radni, jak i sołtysi. To co zawsze podkreśla m - jesteśmy dalecy od polityki w naszym samorządzie i za ro cenie radę, że współpraca dla dobra gminy jest dla nich ważniejsza niż przekonani polityczne. Łączy nas chęć działania dla naszej gminy. I jesteśmy monolitem, możemy stanowić przykład dla wielu samorządów, na nawet sejmu. Dzięki temu, że zgodnie działamy, możemy dużo więcej robić, niż gdybyśmy byli skłóceni. Dziękuję więc za to, że mówimy jednym głosem - zaznacza wójt.