Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbigniew Witkowski: Wiele osób obiecało nam pomóc

Redakcja
Dwa lata temu Mirosław Witkowski z Ostrołęki uległ nagłemu zatrzymaniu akcji serca. Doszło do niedotlenienia i uszkodzenia mózgu.

Teraz 34-latek potrzebuje całodobowej opieki. Nie potrafi samodzielnie jeść, chodzić, wymaga ciągłej rehabilitacji. Przez długi okres czasu nie było z nim żadnego kontaktu. Zmieniło się to w ostatnim czasie.

Gdy jego dziewczyna mówi do Mirka: „pocałuj mnie w policzek”, stara się oderwać głowę od poduszki i zbliżyć się do niej. Najlepiej reaguje właśnie na jej widok. Kiedyś przyszedł odwiedzić go mój brat. Poprosiłem syna: „Powiedz cześć Mirku, no powiedz”. Łzy mu popłynęły z oczu. Ma takie chwilowe powroty świadomości - powiedział nam jego ojciec Zbigniew.

Więcej przeczytacie o tym tutaj: Zbigniew Witkowski: Gdyby nie dziewczyna, dawno byłoby po pogrzebie

Nadzieję na powrót do zdrowia daje kosztowny zabieg (koszt około 70 tys. zł) i droga rehabilitacja. Rodzina Mirosława Witkowskiego próbuje zebrać na te wydatki pieniądze. Za naszym pośrednictwem jego ojciec poprosił o pomoc ludzi dobrej woli.

- Jest duży odzew po publikacji artykułu – powiedział nam tata pana Mirka. - Wiele osób zadeklarowało, że przekaże 1 proc. podatku. Kilka osób wpłaciło darowiznę. Być może w Galerii Bursztynowej w Ostrołęce zostanie zorganizowana zbiórka charytatywna dla syna. Wszystkim bardzo dziękuję za pomoc.

Historia Mirosława Witkowskiego poruszyła naszych Czytelników. Takie komentarze zamieścili pod artykułem:

Szczęscie do łez
Po prostu dziewczyna nie pozwala mu odejść…

Maniek
Szkoda człowieka, tak młody wiek.

Iwona
Bardzo przykra wiadomość. Chodziłam z Mirkiem 8 lat do jednej klasy. To zawsze taki wesoły chłopak. Czasem rozśmieszał nas do łez. Kolego wracaj do świata. Rodzina, dziewczyna i My czekamy na dobre wieści. Oczywiście pomożemy.

K.
Prof.Maksymowicz to świetny specjalista. A sam zabieg jest ogromną szansą dla tego Chłopaka. Ludzie pomóżmy wspólnymi siłami, a rodzina niech spróbuje szukać dodatkowej pomocy np.w jakiejś fundacji.

fredek
Jakie to piękne i niestety rzadko spotykane, że dziewczyna pomaga czeka i wierzy w powrót do zdrowia. Chłopie trzymam kciuki za Ciebie, masz do kogo wracać (Twoja przyszła żona). Będę starał się pomóc w miarę swoich sił i możliwości... Dużo sił i trwania w swojej sile w wyzdrowienie dla przyszłego męża życzę dziewczynie Pana Mirka.

Aby pomóc Mirosławowi Witkowskiemu w walce o zdrowie, można przekazać 1 proc. podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem „Witkowski, 5872”.
Przelewu można dokonać na numer konta: 62 1600 1286 0003 0031 8642 6001, a także wysłać SMS na nr: 75 165 o treści POMOC 5872 (jego koszt to 5 zł netto, 6,15 brutto).
KRS Fundacji, który trzeba podać przy przekazaniu 1 proc. podatku, to: 0000270809.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki