Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo w Czerwonce Szlacheckiej. Sąd Apelacyjny w Białymstoku zaostrzył wymiar kary dla dwóch mężczyzn, którzy upozorowali wypadek

OPRAC.:
Beata Dzwonkowska
Beata Dzwonkowska
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne 123rf
Adrian C. i Piotr Ż. zostali oskarżeni o zabójstwo Błażeja C., którego dokonali poprzez celowe uderzenie samochodem w ofiarę poruszającą się rowerem. Mężczyźni zostali skazani nieprawomocnym wyrokiem na 15 i 12 lat pozbawienia wolności, jednak teraz Sąd Apelacyjny zwiększył im wyrok.

Do upozorowanego wypadku doszło 24.07.2019 roku. Pisaliśmy o nim tutaj:

Wstępne ustalenia policjantów pracujących na miejscu zdarzenia wskazywało na to, że kierujący pojazdem potrącił jadącego w tym samym kierunku 67-letniego rowerzystę. Potrącony nieprzytomny mężczyzna trafił do szpitala.

Błażej C. 3 sierpnia na skutek odniesionych obrażeń zmarł. W toku śledztwa okazało się jednak, że to nie był wypadek, a zabójstwo zaplanowane przez Adriana C., bratanka zamordowanego.

Czerwonka. Nie wypadek, a zaplanowane zabójstwo

Początkowo śledztwo prowadzone było w kierunku wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. W toku prowadzonego śledztwa ustalono, że w lipcu 2019 roku Adrian C. (wtedy 26 lat)i Piotr Ż. (wtedy 30 lat) postanowili pozbawić życia Błażeja C., który był wujem Adriana C. i ustanowił go jedynym spadkobiercą swego pokaźnego majątku.

Sprawcy potrzebowali pieniędzy na prowadzenie działalności gospodarczej, zaś Adrian C. na pokrycie długów. Początkowo Piotr Ż. nakłaniał kolegę Szymona N. (wtedy 26 lat), by ten pomógł mu w zabójstwie Błażeja C. Szymon N. odmówił. Wtedy Adrian C. i Piotr Ż. uznali, że sami zabiją Błażeja C. Realizując swój przestępczy zamiar postanowili, że kupią samochód, którym celowo spowodują wypadek drogowy, tj. „przejadą” Błażeja C., a samochód porzucą w lesie.

Samochód marki Audi A3 kupili w Różanie na fałszywe dane osobowe „Jana Kowalskiego”, a podpis na umowie zakupu sfałszował Piotr Ż. Sprawcy ustalili, że Piotr Ż. będzie kierować samochodem i to on potrąci Błażeja C. 24 lipca 2019 w godzinach porannych Piotr Ż. pojechał do miejsca zamieszkania pokrzywdzonego i obserwował go. Błażej C. wsiadł na rower i wyjechał z posesji.

Obserwował swoją ofiarę od rana

Kiedy mężczyzna jechał drogą asfaltową, Piotr Ż. ruszył za nim. W pewnej chwili przyspieszył i uderzył Błażeja C. prawą stroną pojazdu w tył roweru. Na skutek zderzenia Błażej C. uderzył w przydrożne drzewo, a następnie wpadł do rowu. Kierowca audi zbiegł z miejsca zdarzenia, w lesie porzucił samochód, który się zakopał. Zadzwonił do Adriana C., by przyjechał po niego. Wysłał mu tzw. pinezkę lokalizacyjną. Po upływie około pół godziny Arian C. przyjechał i mężczyźni odjechali w kierunku Ostrołęki.

Zamierzali przetransportować porzucony samochód. Udali się do Szymona N. Przekazali mu informacje o całym zdarzeniu, mówiąc że „już po wszystkim”. Szymon N. pomógł sprawcom zabójstwa, udał się w miejsce porzucenia audi, które wskazał mu Piotr Ż. Sam nie odnalazł auta. Piotr Ż. razem z Szymonem N. pojechali razem, odnaleźli auto. Próby przetransportowania auta okazały się bezskuteczne. Mężczyźni chcąc zatrzeć ślady zabójstwa uszkodzili karoserię samochodu, wybili szyby oraz zabrali tablicę rejestracyjną, kołpaki i koło dojazdowe.

Wszystko wyszło na jaw

Adrian C. i Piotr Ż. zostali oskarżeni o zabójstwo Błażeja C., nadto Piotr Ż. o nakłanianie do zbrodni zabójstwa oraz sfałszowanie dokumentów, Szymon N. o utrudnianie prowadzenia śledztwa.

Przez cały okres trwania śledztwa wobec Adriana C. i Piotra Ż. stosowany był środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

Sąd zwiększył wymiar kary

Pierwszy wyrok zapadł w Sądzie Okręgowym w Ostrołęce.

Surowszą karę, bo 15 lat pozbawienia wolności, otrzymał krewny ofiary, który pełnił wiodącą rolę w przestępstwie, licząc na uzyskanie znacznej korzyści majątkowej, a współsprawcy obiecał 20 tys. zł. Sąd zastrzegł, że oskarżony ten będzie mógł ubiegać się o warunkowe zwolnienie po odbyciu kary 12 lat pozbawienia wolności.
Drugi z mężczyzn dodatkowo za nakłanianie trzeciego z oskarżonych w sprawie do zabójstwa pokrzywdzonego skazany został na karę 8 lat pozbawienia wolności, a za sfałszowanie umowy kupna-sprzedaży samochodu który posłużył do zabójstwa - karę 1 roku pozbawienia wolności. W konsekwencji Sąd Okręgowy wymierzył mu karę łączną 12 lat pozbawienia wolności zastrzegając, że o warunkowe zwolnienie będzie się on mógł ubiegać dopiero po odbyciu kary 10 lat pozbawienia wolności.

Trzeci z oskarżonych otrzymał karę roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na 3-letni okres próby za utrudnianie postępowania karnego poprzez zacieranie śladów przestępstwa w miejscu wypadku drogowego.

Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce zaskarżyła wyrok Sądu. Sprawą zajął się Sąd Apelacyjny w Białymstoku, który zmienił wymierzoną przez ostrołęcki sąd karę na 25 lat więzienia dla obu mężczyzn: Adriana C. i Piotra Ż.

Wyrok jest prawomocny.

Zobacz inne materiały z powiatu makowskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki