Projekt ma za zadanie rozwinąć gminy tak, by stały się celem podróży turystów. Drugim celem jest powstanie lokalnego systemu ekocertyfikacji, a także stworzenie trasy i sieci ekoturystycznej na terenie 13 gmin.
Od września odbyło się kilka spotkań, na których zainteresowani dowiedzieli się jak wygląda ekoturystyka w Norwegii (warsztaty są prowadzone m.in. w ramach wsparcia z tego kraju), a także, czym cennym i wartym zobaczenia dysponują nasze gminy, jak prowadzić zrównoważony rozwój w turystyce i jakie są kryteria do uzyskania certyfikatu ekoturystycznego.
24 lutego z inicjatywy instytutu odbyły się kolejne już warsztaty szkoleniowo-konsultacyjne z udziałem przedstawicieli SIE i gospodarzy m.in. z Wyszkowa, Broku, Długosiodła, Łochowa i Gliny. W spotkaniu, które odbyło się w Ostrowi, w "Usługach Hotelowych 17" wzięło udział około 60 osób zainteresowanych nadaniem swoim gospodarstwom wyglądu ekoturystycznego.
A nie jest to takie łatwe: domostwa muszą spełniać szereg wymogów, aby otrzymać certyfikat, który pozwoli im na posługiwanie się tytułem gospodarstwa ekoturystycznego. Prócz tego, gospodarze, pod kierunkiem przedstawicieli instytutu, przedstawiają swoje pomysły, rozwiązania i spostrzeżenia, słowem: sami pracują na własny sukces.
- Te spotkania mają nam pomóc uatrakcyjnić działalności, które prowadzimy. Chcą nas wyciągnąć z gumofilców i wprowadzić do Europy - mówi ze śmiechem jeden z uczestników.
- A na koniec możemy otrzymać certyfikat, który gwarantuje, że nasze gospodarstwo jest ekoturystyczne.
- Ekoturystyka to nowość w naszym kraju, a wy macie szansę brać w tym udział- mówił podczas swojego wykładu na spotkaniu gość, dr Rafał Kurczewski z Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu. - Korzyści przyjdą na pewno: może nie od razu na wyciągniecie ręki, ale przyjdą - zapewniał.
Szereg wymagań, co do wyglądu gospodarstw nie zniechęca gospodarzy, którzy bardzo chętnie biorą udział w spotkaniach, udzielają się i dbają, aby uzyskać certyfikat. Nie czują, że są wobec siebie konkurencją:
- Musimy współpracować, a nie rywalizować - mówi jeden z uczestników. - To niesie ze sobą większe korzyści, np. jeśli turysta odwiedzi mnie, to opowiem mu, co jeszcze może zobaczyć w innych położonych na tym terenie miejscach, a wtedy klient tu wróci, bo stwierdzi, że nie zobaczył wszystkiego.
Prawdopodobnie na jesieni, gospodarstwa będą już miały wygląd ekoturystyczny. Turyści będą do nich zaglądać ze świadomością, że zwiedzają i odpoczywają nie szkodząc środowisku naturalnemu, a także że wspierają zrównoważony rozwój gospodarczy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?