W Kolegium rządzi Edyta Parzych

Józef Barczykowski nie dowiedział się od Roszkiewicza o zwolnieniu, ponieważ podczas jego wizyty w Ostrołęce przebywał za granicami kraju. Przyczyn decyzji o odwołaniu Barczykowskiego było kilka.
- Najważniejsze zarzuty stawiane przez zarząd województwa panu Barczykowskiemu dotyczą poważnego naruszenia statutu kolegium - wyjaśnia decyzję organu prowadzącego Magdalena Lewandowska z biura prasowego marszałka województwa mazowieckiego. - Były dyrektor m.in. powołał radę programową kolegium i nie wystąpił o jej zaopiniowanie do marszałka. Rada pracowała więc nielegalnie.
Wśród innych powodów wymienia się nieprawidłowości przy składaniu wniosków o przyznanie nagród dla pracowników kolegium. Podobno dyrektor Barczykowski nie przedstawił zarządowi wszystkich nazwisk osób wytypowanych do wyróżnienia.
- Teraz stanowisko p.o. dyrektor ZKN objęła osoba z doświadczeniem, świetnie przygotowana do pracy - zapewnia Magdalena Lewandowska. - Pani Parzych pracowała kilka lat w kolegium, jest współzałożycielką Kolegium Języka Niemieckiego, była kierownikiem specjalności.
Edyta Parzych pracowała w ZKN do 2001 r., kiedy to została zwolniona przez ówczesną dyrektor Bożenę Napiórkowską. Uznała tę decyzję za niesłuszną i skierowała sprawę do sądu pracy. Po dwóch lata rozpraw i odwołań zapadła decyzja nakazująca przywrócenie do pracy pani Parzych. 25 października tego roku wróciła do pracy w kolegium. Dziesięć dni później została p.o. dyrektor tej placówki.
- Jestem zaskoczona decyzją zarządu województwa. Ale trudno nie być zaskoczonym, gdy tak dużo dzieje się w ciągu kilku dni - mówi Edyta Parzych. - Poza tym nigdy nie byłam związana z żadną partią, czy ugrupowaniem politycznym, więc tym bardziej cieszy to, że obdarzono mnie takim zaufaniem.
Nowa pani dyrektor jeszcze nie podjęła decyzji, czy wystartuje w konkursie na dyrektora. Konkurs ten już został ogłoszony przez marszałka. Zgodnie z prawem w ciągu pół roku powinien być wybrany dyrektor placówki. W kolegium termin ten upływa wraz z końcem roku 2004.