(fot. Fot.Tadeusz Klocek)
Tragedia rozegrała na krętej drodze nr 707, którą spowiła poranna mgła. Prawdopodobnie doszło do czołowego zderzenia busa, którym jechali pracownicy sezonowi zbierać jabłka. Według policji, samochód nie był dostosowany do przewozu ludzi - miał tylko 9 prowizorycznych miejsc siedzących. Prawdopodobnie ludzie siedzieli także na podłodze lub po kilku na jednym miejscu.
Trwa ustalenie tożsamości ludzi, którzy zginęli w wypadku.
Z pierwszych relacji wynika, że kierowca busa nagle zjechał na lewą stronę jezdni i czołowo zderzył się z ciężarówką.
16 osób zginęło na miejscu. Do szpitala trafiło troje rannych. Jedna z nich (kobieta) zmarła zaraz po przewiezieniu do lecznicy. Druga trafiła do szpitala w Radomiu. Około 8 zmarła. Jedna osoba nadal przebywa w szpitalu w Nowym Mieście. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. To kierowca ciężarówki.
Wypadek w Nowym Mieście to największa w tym roku tragedia na polskich drogach i jedna z największych katastrof w historii.
Policja uruchomiła specjalny telefon dla rodzin ofiar wypadków: 48 345 24 50 begin_of_the_skype_highlighting 48 345 24 50 end_of_the_skype_highlighting. Na miejscu są już wojewoda mazowiecki i minister spraw wewnętrznych. Być może pojedzie tam także premier. Pojawią się też policyjni psycholodzy.
Źródło: Echo Dnia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?