Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa Bartosza Podolaka. Sąd wydał wyrok w sprawie wójta gminy Rzekuń. 14.11.2022

Piotr Ossowski
Piotr Ossowski
14 listopada 2022 Sąd Rejonowy w Ostrołęce wydał wyrok w toczącym się od kilku miesięcy procesie Bartosza Podolaka – wójta gminy Rzekuń.

Ostrołęcki sąd uznał Bartosza Podolaka, wójta gminy Rzekuń, za winnego i skazał na grzywnę 8000 zł.

Sąd zmienił jednak kwalifikację czynu opisanego w akcie oskarżenia. Mówiąc w skrócie – nie skazał Bartosza Podolaka z art. 231 kk, czyli za przestępstwo urzędnicze niedopełnienia obowiązków i działanie na szkodę interesu publicznego, ale tylko z art. 233 kodeksu karnego (złożenie fałszywego oświadczenia).

Przypomnijmy, że Bartosz Podolak (wójt gminy Rzekuń wyraża zgodę na publikację swojego wizerunku) był oskarżony o nieprawidłowości dotyczące przetargu na budowę żłobka. Prokuratura uznała, że dopuścił się przestępstwa podpisując umowę na budowę żłobka z konsorcjum firm, w którym to konsorcjum członkiem zarządu jednej ze spółek był szwagier wójta. Prawo zamówień publicznych nakazuje w takiej sytuacji wyłączenie się z postępowania.

Po ogłoszeniu wyroku sędzia Waldemar Ustaszewski przedstawił motywy wyroku

- Pan Bartosz Podolak stanął pod zarzutem kwalifikowanym z dwóch przepisów kodeksu karnego. Z art. 231 kodeksu karnego, tak zwane przestępstwo urzędnicze i art. 233 więc złożenie faktycznego oświadczenia. Stan faktyczny sprawy jest stosunkowo prosty i w zasadzie niekwestionowany. Nie ulega bowiem wątpliwości, że [wójt] złożył stosowne oświadczenie, że nie pozostaje w stosunku powinowactwa do drugiego stopnia w linii bocznej. Jak się okazuje jednym z członków organu zarządzającego w firmie ubiegającej się w tym przetargu był pan Ch., który jest bratem żony oskarżonego – mówił sędzia Waldemar Ustaszewski.

- Jeżeli chodzi o kwalifikację prawną, sąd wykluczył z niej art. 231 (…) Nie ulega wątpliwości, że jako wójt gminy oskarżony działał jako funkcjonariusz publiczny (…). Natomiast oskarżyciel publiczny już w samym zarzucie poza stwierdzeniem, że nie dopełnił obowiązków czym działał na szkodę interesu publicznego, w żaden sposób nie wykazał na czym ta szkoda w interesie publicznym miała by polegać – podkreślał sędzia Ustaszewski. – Zarówno w orzecznictwie jak i literaturze jest to przedstawiane, że musi być to konkretna szkoda, która nie musi być oczywiście w każdym przypadku szkodą materialną (…). W tym przypadki chyba takiej szkody nie było, skoro prokurator nawet nie próbował zawrzeć jej opisu w akcie oskarżenia, tylko ogólnikowo treść brzmienia art. 231 przywołał.

A co do zarzutu z art. 233 kk (złożenie fałszywego oświadczenia)…

- Złożenie fałszywego oświadczenia zachodzi wtedy, kiedy ustawa przewiduje złożenie pod odpowiedzialnością karną i kiedy osoba składająca takie oświadczenie została o takiej odpowiedzialności pouczona. Tezy przedstawiane przez obronę, jakoby oskarżony nie był należycie pouczony o odpowiedzialności trudno uznać za trafne, w sytuacji kiedy sam druk tego oświadczenia zawiera takie pouczenie (…). Nie musi być to pouczenie wyrażone werbalnie – uzasadniał sędzia.

- Nie sposób przyjąć też tłumaczeń oskarżonego, że po urlopie, w ferworze zadań (…) złożył podpis nie do końca czytając, nie zastanawiając się nad treścią dokumentów. Sąd wierzy, że nie taka była intencja tej wypowiedzi, bo trudno sobie wyobrazić, żeby organ składał podpisy nie wiedząc na czym.

Przypomnijmy, że Bartosz Podolak był oskarżony o to, że: w dniu 18 lipca 2019 r. w Rzekuniu, pow. ostrołęcki, woj. mazowieckie, będąc funkcjonariuszem publicznym – Wójtem Gminy Rzekuń, działając jako kierownik zamawiającego w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego p.n. „Budowa żłobka samorządowego w Rzekuniu wraz z zagospodarowaniem terenu”, będąc również uprzedzony o odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywego oświadczenia na podstawie art. 17 ust. 2 ustawy z dnia 29.01.2004 r. Prawo zamówień publicznych, złożył fałszywe pisemne oświadczenie w którym podał, że nie pozostaje w stosunku powinowactwa w linii bocznej do drugiego stopnia z członkiem organu zarządzającego wykonawcy ubiegającego się o udzielenie zamówienia publicznego, co nie polegało na prawdzie, gdyż w rzeczywistości G.Ch. Wiceprezes Zarządu N.T.I. Nowoczesne Techniki Izolacyjne sp. z o.o. z/s w Warszawie, biorącej udział w postępowaniu, jest bratem jego żony (szwagrem), co winno skutkować wyłączeniem go od udziału w postępowaniu, w związku z czym nie dopełnił on swoich obowiązków, działając na szkodę interesu publicznego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki