Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wójt Rzekunia przed sądem. Proces Bartosza Podolaka przed ostrołęckim sądem. 7.11.2022

Piotr Ossowski
Piotr Ossowski
W poniedziałek 7 listopada 2022 września odbyło się kolejne posiedzeniu sądu w tej sprawie.

To było ostatnie posiedzenie sądu w tej sprawie. Sąd wysłuchał zeznań ostatniego świadka. Strony wygłosiły mowy końcowe.

Ostatnim ze świadków zeznających w sprawie (nie dotarł na poprzednie posiedzenie) był Grzegorz Ch. czyli szwagier wójta Bartosza Podolaka. To właśnie fakt podpisania umowy na budowę żłobka z konsorcjum firm, z których jedna miała w zarządzie szwagra wójta legł u podstaw aktu oskarżenia.

Co ciekawe szwagier wójta nie najlepiej chyba ocenia współpracę przy budowie żłobka, bo przed sądem sformułował wobec gminy sporo oskarżeń:

- Zadanie było realizowane starannie przez nas, czego nie mogę powiedzieć o gminie, ponieważ instytucje gminne włącznie z nadzorem, inspektorami, nie wiem dlaczego, ale działały bardzo opieszale i blokowały realizację prac.

Polegało to między innymi na tym, że były błędy w inwentaryzacji projektowej, były niekonsekwencje w projekcie i błędy, które potem gmina chciała prostować rękami wykonawcy

– mówił Grzegorz Ch.

Sędzia pytał świadka, czy ten powinowactwo z wójtem Podolakiem miało wpływ na to, że jego firma wystartowała w przetargu na budowę żłobka. Grzegorz Ch. Zaprzeczył, podkreślając, że jego spółka nie była liderem konsorcjum, które przystąpiło do przetargu. Podkreślał też, że to lider konsorcjum – firma 2K Serwis – przygotowała wszystkie dokumenty do oferty.

Po zeznaniach ostatniego świadka sąd zamknął przewód. Strony wygłosiły mowy końcowe. Prokurator wniósł o skazanie wójta Podolaka na karę grzywny (10 000 zł).

Mówił krótko podtrzymując w zasadzie bez większej argumentacji zarzuty z aktu oskarżenia.

- W moim przekonaniu ta sprawa nie jest aż tak oczywista – rozpoczął swoją mowę obrońca Bartosza Podolaka adwokat Jarosław Bieniuk. - Sam fakt istnienia dokumentu w postaci oświadczenia jest dowodem, który de facto determinuje stwierdzenie, że doszło do zdarzenia, w którym pan Podolak złożył obiektywnie nieprawdziwe oświadczenie.

Obiektywnie, bo redakcja przepisu z prawa zamówień publicznych nie pozostawia wątpliwości, że stosunek osobisty, rodzinny pomiędzy oskarżonym a dzisiejszym świadkiem jest relacją kwalifikowaną jako stosunek powinowactwa w linii bocznej do drugiego stopnia. W moim przekonaniu nie może rozpoznanie niniejszej sprawy poprzestać jednak tylko na tym stwierdzeniu

– mówił obrońca.

W długim wywodzie mecenas Bieniuk wskazywał na niejednoznaczne – jego zdaniem – zapisy prawa zamówień publicznych.

Ale nie tylko. Mecenas podkreślał, że sąd musi też rozważyć kwestię szkodliwości społecznej czynu.

- W każdym przypadku obowiązkiem organu procesowego jest rozważenie, czy czyn stanowi przestępstwo, pomimo wypełnienia jego podstawowych znamion. Mam tu na myśli kwestię społecznej szkodliwości tego zdarzenia. Ustawodawca nie wykluczył, iż czynem o znikomej społecznej szkodliwości może być każdy czyn, nawet zbrodnia. Oczywiście w przypadku zbrodni zabójstwa trudno sobie wyobrazić, jak można ocenić taki czyn jako społecznie nieszkodliwy, chociaż gdyby doszło do zabójstwa Władimira Putina, nie wiem, czy któryś sąd nie zdecydowałby się na ocenę tego zdarzenia jako braku szkodliwości społecznej – mecenas Bieniuk posłużył się nawet takim przykładem.

- Czy w tym przypadku jakakolwiek szkodliwość zaistniała? Czy istnieje dobro społeczne albo prywatne, które zostało narażone albo naruszone? Tu w moim przekonaniu odpowiedź jest negatywna. Inwestycja, której podjął się urząd gminy w Rzekuniu i pan Podolak była inwestycją oczekiwaną przez mieszkańców, a to jak jest dziś wykorzystywana, pokazuje, że to inwestycja potrzebna – podkreślał mecenas.

Obrońca wniósł o uniewinnienie. Do tego wniosku dołączył się także wójt Podolak, który skorzystał z możliwości zabrania głosu:

- Złożyłem bardzo obszerne oświadczenie podczas ostatniej rozprawy, gdzie dużo mówiłem o samej inwestycji i ja to stanowisko podtrzymuję. Inwestycja, którą wykonaliśmy, to jedna z najpotrzebniejszych inwestycji w gminie. To inwestycja, za którą otrzymaliśmy bardzo dużo nagród. Te nagrody są ważne, ale ważniejsze jest to, jakie problemy udało się rozwiązać. Nie widzę szkody, bo dużo problemów udało się rozwiązać, które gminę trapiły. Odnośnie samego podpisu: mam świadomość, że komuś, kto tej funkcji nie sprawuje, trudno jest to zrozumieć. Pan prokurator powiedział, że oczywiście powinienem wszystko przeczytać i ja się z tym zgadzam. Staram się tę funkcję pełnić w taki sposób, żeby dokonywać należytej staranności przy wszystkim, co robię. Ale też trzeba zwrócić uwagę, że gmina Rzekuń jest specyficzna: nie tylko realizuje najwięcej inwestycji w powiecie ostrołęckim, ale też ma najdynamiczniejszy rozwój i przyrost mieszkańców. Ten podpis, który został zlożony, został złożony rzeczywiście w sposób machinalny.

Nie twierdzę, że zrobiłem dobrze, bo mam świadomość, że powinienem to przeczytać, większą uwagę do tego przywiązać, ale mam też świadomość tego i to jest chyba ważne, że chcę żeby ta gmina dalej się tak rozwijała. To oczekiwanie naszych mieszkańców

– mówił wójt Podolak.

Po wysłuchaniu ostatnich mów sąd zapowiedział ogłoszenie wyroku na 14 listopada.

Przypomnijmy, że sprawa dotyczy przetargu na budowę żłobka samorządowego w Rzekuniu który został wybudowany na przełomie 2019 i 2020 roku. Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez wójta złożył mieszkaniec gminy, były sołtys jednej z wsi, znany w gminie oponent wójta. Znany także z licznych zawiadomień składanych przed organami ścigania dotyczącymi działalności wójta. Niemal wszystkie postępowania zainicjowane przez Zbigniewa W., bo o nim mowa, zakończyły się umorzeniem w prokuraturze. Niemal, bo to jedno – dotyczące przetargu na budowę żłobka - znalazło właśnie swój finał w sądzie.

W przetargu na to zadanie wystartowało (i wygrało) konsorcjum firm z Warszawy – 2K Serwis i N.T.I. Nowoczesne Techniki Izolacyjne. Jakich nieprawidłowości doszukała się w tym postępowaniu prokuratura?

Przypomnijmy: Pan Bartosz Podolak jest oskarżony o to, że: w dniu 18 lipca 2019 r. w Rzekuniu, pow. ostrołęcki, woj. mazowieckie, będąc funkcjonariuszem publicznym – Wójtem Gminy Rzekuń, działając jako kierownik zamawiającego w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego p.n. „Budowa żłobka samorządowego w Rzekuniu wraz z zagospodarowaniem terenu”, będąc również uprzedzony o odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywego oświadczenia na podstawie art. 17 ust. 2 ustawy z dnia 29.01.2004 r. Prawo zamówień publicznych, złożył fałszywe pisemne oświadczenie w którym podał, że nie pozostaje w stosunku powinowactwa w linii bocznej do drugiego stopnia z członkiem organu zarządzającego wykonawcy ubiegającego się o udzielenie zamówienia publicznego, co nie polegało na prawdzie, gdyż w rzeczywistości G.Ch. Wiceprezes Zarządu N.T.I. Nowoczesne Techniki Izolacyjne sp. z o.o. z/s w Warszawie, biorącej udział w postępowaniu, jest bratem jego żony (szwagrem), co winno skutkować wyłączeniem go od udziału w postępowaniu, w związku z czym nie dopełnił on swoich obowiązków, działając na szkodę interesu publicznego[/i] – poinformowano nas jeszcze przed rozpoczęciem procesu w ostrołęckim sądzie.

Zobacz inne materiały z Ostrołęki i powiatu ostrołęckiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki