MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sąd podtrzymał wyrok. Rolnik czuje się pokrzywdzony

archiwum
archiwum
Nie zmienił się wyrok skazujący rolnika, który naruszył nietykalność wójta gminy

Sąd Okręgowy w Ostrołęce rozpatrzył apelację Kazimierza Skłodowskiego ze wsi Świerże Kończany na wyrok sądu w Ostrowi, który skazał go za naruszenie nietykalności cielesnej wójta gminy Zaręby Kościelne.

Do zdarzenia doszło 5 września 2012 roku w Świerżach Kończanach, podczas prac przy budowie drogi gminnej. Józef Rostkowski - wójt gminy Zaręby Kościelne osobiście ją wytyczał, choć wiadomo było, że może dojść do konfliktu na posesji Kazimierza Skłodowskiego.

Powodem napięć była niezgoda właściciela posesji na wysokość odszkodowania za zabrane im na drogę ponad 300 metrów kwadratowych gruntu, sprawa do tej pory nie została rozstrzygnięta. Skłodowscy domagali się też od wójta, aby sprawa została załatwiona przez gminę także poprzez wpis w księgach wieczystych, ale bezskutecznie.

Wójt zaczął wbijać paliki na posesji Skłodowskich i rozciągał taśmę, a Skłodowski ją zrywał. Interweniowała policja. Większość świadków zeznała, że stało się to po tym, jak zdenerwowany Kazimierz Skłodowski popchnął wójta, a ten się przewrócił. Dwoje sąsiadów Skłodowskich zeznawało jednak, że wójt nie został popchnięty. Skłodowski też nie przyznawał się do popchnięcia.

Policjanci obezwładnili Skłodowskiego, zakuli w kajdanki i radiowozem przewieźli do Ostrowi. Okazało się, że jest mocno poobijany. Z ostrowskiego szpitala trafił do szpitala w Warszawie, gdzie przebywał przez 10 dni. Biegli psychiatrzy orzekli, że w czasie, gdy doszło do zdarzenia, był silnie wzburzony i miał znacznie ograniczoną zdolność rozpoznania swego czynu. Wkrótce został oskarżony o naruszenie nietykalności cielesnej wójta.

W lipcu zapadł w wyrok w tej sprawie. Sąd w Ostrowi skazał Kazimierza Skłodowskiego na karę 3 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym jej zawieszeniem na 2 lata. Zobowiązał także skazanego do pisemnego przeproszenia wójta i do wpłacenia 300 zł jako świadczenie społeczne. Prokurator domagał się 5 miesięcy w zawieszeniu, nie domagał się natomiast przeprosin.

Kazimierz Skłodowski złożył apelację, w której domagał się uniewinnienia. Apelacja została właśnie rozpatrzona przez Sąd Okręgowy w Ostrołęce. Wyrok został podtrzymany w całości i jest już prawomocny.

Skazany nadal uważa, że wyrok jest niesprawiedliwy, bo "prawda przegrała".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki