Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzice protestują przeciwko reformie edukacji

Anna Jarmuż
W roku szkolnym 2019/20120 w pierwszych klasach szkół średnich spotkają się dwa roczniki. Nie podoba się to rodzicom
W roku szkolnym 2019/20120 w pierwszych klasach szkół średnich spotkają się dwa roczniki. Nie podoba się to rodzicom Katarzyma Prokuska / zdjęcie ilustracyjne
„Stop kumulacji roczników” - mówią rodzice gimnazjalistów i uczniów szkół podstawowych. Petycję w tej sprawie podpisało już prawie 2 tysiące osób.

Za dwa i pół roku w pierwszych klasach szkół średnich spotka się około 720 tys. uczniów. Tak wynika z wyliczeń rodziców, którzy protestują przeciwko reformie edukacji. Kumulacja rocznika nastąpi w roku 2019/ 2020, gdy do pierwszej klasie liceum, technikum lub szkoły branżowej trafią dzisiejsi uczniowie klas szóstych podstawówek i pierwszych gimnazjów.

- Póki jeszcze mamy czas, póki nasz głos ma jeszcze znaczenie pokażmy, że nie zgadzamy się na nierówne traktowanie naszych dzieci! - piszą autorzy petycji „Stop kumulacji roczników”. - Chcemy dla nich równego dostępu do szkół średnich, na takich samych zasadach, z takimi samymi szansami, jakie mają wszystkie inne roczniki.

Jak tłumaczą rodzice, zgodnie z planami MEN obecni szóstoklasiści i uczniowie pierwszych klas gimnazjum będą równocześnie zdawać do tych samych szkół średnich. Miejsc nie przybędzie, a dzieci będzie dwa razy tyle co obecnie. Później tym samym uczniom trudniej będzie dostać się na wybrane studia.

- W liceum, w którym dziś są dwie osoby na jedno miejsce, będą cztery. Trudniej będzie o naukę w dobrej szkole. Może okazać się, że syn będzie musiał uczyć się w takiej na obrzeżach miasta - zauważa Marcin Marosz, tata 12-letniego Mikołaja.

Jak tłumaczy, to nie jedyny problem. Dzisiejsi szóstoklasiści, którzy pójdą do ośmioletniej szkoły podstawowej, będą rocznikiem eksperymentalnym.

- Nowe podręczniki powinny być już drukowane. Tymczasem, nadal nie wiemy, jak będzie wyglądać podstawa programowa. Nie widzą tego też nauczyciele - mówi tata Mikołaja. - Wszystko jest przygotowywane w pośpiechu. Za kilka lat może okazać się, że uczniowie z eksperymentalnego rocznika mają braki w nauce. Będzie to skutkować problemami na studiach.

Zmian obawiają się też samorządowcy. Wiedzą, że stoi przed nimi duże wyzwanie organizacyjne.

- Kumulacja roczników to kolejny problem, w zawiązku z planowaną reformą - przyznaje wiceprezydent Poznania Mariusz Wiśniewski. Jak wyjaśnia, nie wszystkie szkolne budynki są w stanie pomieścić większą liczbę uczniów. Na ich rozbudowę nie będzie pieniędzy. - Dwa roczniki, które spotkają się w szkołach średnich, będą też realizować dwie różne podstawy programowe. To dodatkowy problem logistyczny, który pokazuje, że reforma jest nieprzemyślana - mówi Mariusz Wiśniewski.

Z tego, że uczniowie mogą napotkać problemy przy rekrutacji, zdają sobie sprawę też dyrektorzy szkół. Dla przykładu, na kierunkach informatycznych w poznańskim Zespole Szkół Komunikacji są dzisiaj 2,5 osoby na jedno miejsce. Niewykluczone, że w przyszłości dostać się będzie jeszcze trudniej.

- Mamy określone możliwości. Jeśli przyjmiemy więcej uczniów, może się okazać, że będzie trzeba wprowadzić system zmianowy - mówi Ryszard Pyssa, dyrektor ZSK.

Pojawia się też pytanie, co z nauczycielami. Przez kilka lat będzie ich potrzeba więcej, lecz później sytuacja wróci do normy, a wcześniej zatrudnione osoby trzeba będzie zwolnić.

Zmartwionych uspokaja minister edukacji. MEN zauważa, że problemu nie będą miały zespoły szkół. Gdy opuszczą je gimnazjaliści będą mogły przyjąć więcej uczniów. Na szkoły ponadpodstawowe zostaną przekształcone też budynki po dawnych gimnazjach.

Tymczasem rodzice zamierzają protestować. 19 listopada w Warszawie wezmę udział w ogólnopolskiej manifestacji. Tego samego dnia pikietować będzie też Związek Nauczycielstwa Polskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Rodzice protestują przeciwko reformie edukacji - Głos Wielkopolski

Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki