Przytulisko w Gnatach. Policja i inspekcja weterynaryjna w przytulisku dla zwierząt w Gnatach. Zabrano stamtąd 43 psy! 6.02.2023. Zdjęcia

W poniedziałek 6 lutego 2023 inspektorzy z Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Ostrołęce, w asyście policji, weszli na teren przytuliska w Gnatach. I po tym co tam zobaczyli, podjęli decyzję o zabraniu zwierząt. Konkretnie – czterdziestu trzech (!) psów przebywających w przytulisku w fatalnych warunkach.

Byliśmy tam, kiedy inspektorzy i policja rozpoczęli swoje działania. Na miejscu była też właścicielka przytuliska, która nie chciała jednak szerzej komentować sprawy.

- Nie jest mi łatwo, dlatego może warunku nie są tu idealne, ale psy są zabezpieczone i karmione – powiedziała nam jedynie. – Nie wiem, co zrobią służby…

Właścicielka przytuliska nie życzyła sobie także, żebyśmy udokumentowali to, jak wygląda przytulisko. Nie wyglądało najlepiej – psy przebywały w drewnianych budach i klatkach, które nie są ocieplone (a nocą było prawie minus 10 stopni). To nasze zdanie, nie jesteśmy fachowcami. Ci mieli jednak takie same zdanie. I natychmiast zdecydowali, że psy z przytuliska trzeba zabrać.

Z formalnego punktu widzenia sprawa wygląda w ten sposób, że inspektorzy weterynarii oceniają stan zwierząt i warunki w jakich przebywają. I mogą na tej podstawie wnioskować do wójta gminy o odebranie zwierząt. Tak też stało się w tym przypadku.

- Właśnie dostałem informację, że ze względu na fatalne warunki psy z przytuliska muszą zostać zabrane. Za chwilę wydam w tej sprawie formalną decyzję – mówił nam około południa wójt gminy Lelis Stefan Prusik.

Informacja, o której mówi wójt to zawiadomienie o znęcaniu się nad zwierzętami, poprzez – jak czytamy w piśmie podpisanym przez Powiatowego Lekarza Weterynarii – „utrzymywanie zwierząt w niewłaściwych warunkach bytowania, w tym utrzymywanie ich w stanie rażącego zaniedbania lub niechlujstwa oraz utrzymywanie zwierząt domowych bez wody, przez okres wykraczający poza minimalne potrzeby właściwe dla gatunku”.

Co konkretnie stwierdzili inspektorzy? Że „zwierzętom nie zapewniono opieki i właściwych warunków utrzymania”; „budy w których zwierzęta przebywały, nie posiadały odpowiedniej izolacji od podłoża, chroniącej przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi”; „zwierzęta nie miały zapewnionego stałego dostępu do wody”.

- Powiatowy Lekarz Weterynarii w Ostrołęce wnioskuje o odebranie zwierząt, które przebywają w „przytulisku dla zwierząt” w miejscowości Gnaty, gmina Lelis – czytamy w konkluzji zawiadomienia, na podstawie którego wójt wydał decyzję o zabraniu zwierząt.

Przynajmniej dla części z psów gmina będzie chciała od razu znaleźć właścicieli.

Z pewnością poniedziałkowa akcja służb weterynaryjnych… ucieszy wielu mieszkańców.

Przytulisko powstało w sierpniu 2019 roku. Uruchomiła je na prywatnej działce w Gnatach ostrołęczanka Maria Magdalena Nowakowska, która szefuje Stowarzyszeniu Obrońców Zwierząt.

Ta inicjatywa nie spotkała się z aprobatą mieszkańców wsi. 4 listopada 2019 roku do Urzędu Gminy w Lelisie trafiła petycja, podpisana przez 121 mieszkańców Gnat. Sprzeciwiali się w tym piśmie umiejscowieniu przytuliska w środku wsi, pomiędzy budynkami mieszkalnymi. A potem były kłótnie, awantury, interwencje policji...

29.01.2021 do Gnat przyjechała Elżbieta Jaworowicz z ekipą telewizyjną. Nagrywali materiał o konflikcie wokół przytuliska dla zwierząt. Wyemitowany został w programie "Sprawa dla reportera".

Wydaje się, że historia właśnie ma swój finał…

Na miejscu, w przytulisku w Gnatach, działało też Stowarzyszenie Podaj Łapkę Ochrona zwierząt z Terenu Powiatu Ostrołęckiego, które pomagało gminie przejąć psy.

W naszej galerii znalazły się także zdjęcia wykonane przez wolontariuszy tego stowarzyszenia.

Psy mają być wywożone z przytuliska również 7.02.2023. Część trafi do schroniska Canis w Kruszewie gm. Goworowo, część do boksów stworzonych w Punkcie Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych w Gibałce gm. Lelis, część trafi pod opiekę wspomnianego wyżej Stowarzyszenia Podaj Łapkę Ochrona zwierząt z Terenu Powiatu Ostrołęckiego.

- Bardzo dziękuję wolontariuszom za pomoc - mówi wójt gm. Lelis Stefan Prusik