Do przestępstwa doszło 29 czerwca. Sprawcy - jadąc autem wyposażonym w światła błyskowe, z zamontowanym na tylnej szybie wyświetlaczem „Policja” - zatrzymali pod pozorem kontroli drogowej samochód. Jechał nim adwokat prowadzący kancelarię w Gdańsku.
Przestępcy podali się za policjantów CBŚP, zbili młotem szybę w drzwiach kierowcy, a jego samego uprowadzili. Zażądali od niego miliona złotych za uwolnienie. W innym przypadku zabiją go – tak grozili. Następnego dnia, po zapewnieniu, że pieniądze zostaną im przekazane, uwolnili uprowadzonego mężczyznę w pobliżu Ostródy.
Policjanci natychmiast zajęli się tą sprawą. Powołano nawet, decyzją Komendanta Głównego Policji, specjalną grupę śledczą. Na efekty pracy mundurowych trzeba było poczekać pięć miesięcy. 1 grudnia w Ostrołęce i jej okolicach w ręce policjantów CBŚP, których wspierali funkcjonariusze KWP w Gdańsku, Radomiu i Olsztynie, trafili: 34-letni Maciej B., 25-letni Arkadiusz R., 32-letni Marcin T. oraz 33-letni Sylwester M.
Maciejowi B. i Arkadiuszowi R. prokurator zarzucił popełnienie dwóch przestępstw: uprowadzenia dla okupu oraz nielegalnego posiadania broni palnej. Grozi im kara pozbawienia wolności do lat 15. Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe, uwzględniając wniosek prokuratora, zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzn na 3 miesiące.
Z kolei Marcinowi T. i Sylwestrowi M., którzy nie brali bezpośredniego udziału w uprowadzeniu adwokata, prokurator zarzucił popełnienie przestępstw pomocnictwa w wymuszeniu rozbójniczym przez użyczenie samochodów, które były wykorzystywane przez sprawców. Po przesłuchaniu podejrzanych prokurator zdecydował o zastosowaniu wobec nich środków zapobiegawczych w postaci dozoru policji.
Śledztwo jest prowadzone pod nadzorem Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?