Proboszcz parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Ostrowi Mazowieckiej, ks. Jan Okuła powitał serdecznie wszystkich pielgrzymów i życzył, aby ich droga była jak najlepsza: w wymiarze duchowym i w wymiarze fizycznym. Zaprosił również do korzystania - po mszy - z poczęstunku przygotowanego przez parafian.
Drodzy pielgrzymi, bądźcie na drogach i w miejscowościach pątniczego szlaku wyraźnym znakiem - znakiem miłości Boga do człowieka, znakiem tego, że człowiek jest dziełem Boga, jest dzieckiem Boga… że człowiek to coś więcej niż klient supermarketu, czy numer statystyczny. Wzywa nas do tego ewangelia, wzywa nas do tego Jezus. I wy to właśnie robicie: przypominając o wartościach ważniejszych niż dobra materialne. Przypominacie o tym idąc i głosząc swoim śpiewem, modlitwą, obecnością i świadectwem, że człowiek to coś więcej niż materia. Że naszym celem najważniejszym jest zbawienie
– mówił ks. Artur, „szef” przemarszu pielgrzymki.
Agnieszka, Emilka i Rozalia wyruszyły z Ostrołęki. Agnieszka bierze udział w pielgrzymce po raz drugi:
Dlaczego biorę udział w pielgrzymce? To była silna potrzeba serce. A kiedy pozna się ludzi, cały smak pielgrzymki to tylko czeka się, aby iść, bez względu na pogodę
- mówi.
- Moi rodzice mówili, że będzie ciężko, ale tak jak mówi Agnieszka - to była potrzeba serca - dodaje Emilia.
- A ja zostałam namówiona przez Emilkę - śmieje się Rozalia. - Ale też chciałam przekonać się jak to wszystko wygląda.
Co roku pątnicy, którzy zmierzają na Jasną Górę, mogą liczyć na ciepłe przyjęcie w Ostrowi: zawsze czeka na nich ciepły posiłek, kawa i herbata, kanapki, serki, słodkie bułeczki, owoce, warzywa, woda w butelkach, a nawet witaminy. Mogą zjeść śniadanie na miejscu lub zabrać je ze sobą na drogę. Również co roku organizatorzy pielgrzymki oraz pielgrzymi dziękują parafii i parafianom brawami i śpiewem za gościnność.
Nie brakuje również osób, które zatrzymują się na ulicy lub przychodzą przed kościół, aby pomachać pielgrzymom i ich pożegnać. Są też osoby, które odprowadzają pielgrzymów do Starej Grabownicy lub Broku.
Darek (to jego dwunasta pielgrzymka!), Ania (pielgrzymuje po raz szósty) i Eliza (piąty raz na pątniczym szlaku) rozpoczęli pielgrzymkę w Ostrołęce. Pielgrzymka jest dla nich okazją, aby przybliżyć się do Boga, związać się na nowo z Kościołem.
Pielgrzymka to także okazja, aby podziękować. Kiedy bierze się w niej udział, czuje się wspólnotę, Boga w drugim człowieku. Gdyby to nie było dobre uczucie to nikt by nie wracał. Jest coś w pielgrzymkach, co przyciąga
- mówią.
Dla Wiolety z Ostrowi Mazowieckiej to druga pielgrzymka w życiu - w pierwszej uczestniczyła wiele lat temu. W tym roku poczuła potrzebę, aby wrócić na pątniczy szlak i do wspólnej pielgrzymki namówiła Ewę. Dla Ewy jest to pierwsza pielgrzymka. Ewa będzie modlić się o Boże błogosławieństwo dla rodziny - ale nie tylko:
Mamy też swoje intencje, wiadome tylko Bogu... Jesteśmy bardzo pozytywnie nastawione do pielgrzymki, na pewno będzie super, jesteśmy przygotowane na każdą pogodę
- mówią ostrowianki.
1 sierpnia rozpoczęła się 39. Piesza Pielgrzymka Łomżyńska na Jasną Górę. Pielgrzymi wyruszyli 1 sierpnia z Łomży. Po drodze odwiedzili Konarzyce, Śniadowo, Jakać Dworną, Gniazdowo i Sulęcin Szlachecki. 2 sierpnia dotarli do Ostrowi Mazowieckiej, a stamtąd ruszyli w stronę Grabownicy i Broku. Dzień zakończą w Sadownem. 13 sierpnia dotrą na Jasną Górę.
W Ostrowi, do grupy pielgrzymów z Łomży, Grajewa, Kolna, Zambrowa, Łap i Wysokiego Mazowieckiego dołączyli pątnicy z Ostrołęki, Myszyńca, Różana i Wyszkowa. Z Ostrowi wyruszyli już jako jedna grupa.
Tak rozpoczynali pielgrzymkę ostrołęczanie:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
