To jedna z ważniejszych inwestycji miejskich tej kadencji. Burmistrz Władysław Krzyżanowski wielokrotnie podkreślał, że nowy budynek socjalny przy ul. Wołodyjowskiego jest potrzebny, bo wiele ubogich rodzin czeka na mieszkanie, a od wielu lat nic w Ostrowi się nie budowało.
Budowa ruszyła w ubiegłym roku. Przetarg wygrała firma Tom z dalekiego Włostowa w woj. świętokrzyskim. Z podpisanej umowy wynika, że trzykondygnacyjny budynek z ponad 20 mieszkaniami miał być oddany do użytku w październiku br.
Termin z pewnością nie zostanie dotrzymany. Stoją już mury, jest także konstrukcja dachowa, ale nie ma jeszcze dachu.
Sprawie postanowili się przyjrzeć radni z komisji planowania przestrzennego, budownictwa i gospodarki gruntami. Najpierw zebrali się w ratuszu, aby omówić to, a potem pojechali na wizję lokalną, czyli na ulicę Wołodyjowskiego.
- Mamy poważne problemy z tym wykonawcą - wyjawił radnym burmistrz Władysław Krzyżanowski. - Wiemy od niedawna, że były w kraju dwa przypadki zrezygnowania z tej firmy w czasie trwania budowy i były to inwestycje znacznie większe niż nasza. Prawie codziennie jestem na tej budowie, sporządzamy notatki opisujące stan budowy. Jeśli wykonawca nie odda tego obiektu w umówionym terminie, to wina będzie leżeć po jego stronie. W tej sytuacji, kiedy na budowie niewiele się dzieje, chcielibyśmy, żeby opuścił on plac budowy, ale jego przebiegłość jest taka, że nie opuszcza go. Musimy więc z zaciśniętymi zębami czekać do terminu określonego w umowie.
Co będzie później, tego burmistrz nie powiedział. Zapewne jednak wyłoniony zostanie inny wykonawca, który dokończy budowę. To jednak oznacza, że budynek nie będzie oddany w tym roku.
Po zakończeniu obrad członkowie komisji pojechali na ulicę Wołodyjowskiego. Weszli na plac budowy, po chwili z budynku wyłoniło się dwóch robotników.
- Kierownika budowy nie ma, a my wykonujemy instalacje sanitarne - oznajmił jeden z nich i poszedł do swojej roboty.
Radni nie mieli więc nawet kogo zapytać, czy przed zimą budynek zostanie przykryty. Skonstatowali więc jedynie, że nie ma żadnych szans na oddanie budynku w terminie.
Więcej przeczytasz o tym w najbliższym papierowym wydaniu TO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?