We wtorek, 11 marca, przed godz. 22 policyjni wywiadowcy zatrzymali na ul. Kilińskiego mazdę do kontroli. W pojeździe znajdowały się cztery osoby, a samochód zostało dokładnie skontrolowany i przeszukany. W bagażniku znajdowały ubrania i kartony. W tych ostatnich znajdowała się jednak nie tylko odzież, ale też i leki niewiadomego pochodzenia. A dokładnie prawie 2 tys. opakowań leków.
- Według wstępnych ustaleń wykorzystywane są one celem wzrostu masy mięśniowej - informuje Sylwester Marczak, oficer prasowy ostrołęckiej komendy. - Co więcej, nie są one dopuszczone do obrotu na terenie Polski. Wszystkie sterydy zostały zabezpieczone przez policjantów.
Na tym jednak ich praca się nie zakończyła. Przed północą zatrzymano odbiorcę sterydów na ul. Warszawskiej w Olszewo-Borkach. W kolejnej maździe zabezpieczono ponad 50 opakowań leków oraz ponad 10 tys. zł.
- Ostatecznie do sprawy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn i dwie kobiety - uzupełnia Sylwester Marczak. - Zatrzymani są w wieku od 22 do 38 lat. Są to mieszkańcy Warszawy, Włocławka oraz powiatu makowskiego. Postępowanie w powyższej sprawie w kierunku art. 124 prawa farmaceutycznego (wprowadzenie do obrotu lub przechowywanie w celu wprowadzenia do obrotu produktu leczniczego nie posiadającego pozwolenia na dopuszczenie do obrotu) prowadzą policjanci ostrołęckiego wydziału dw. z przestępczością gospodarczą i korupcją. Za powyższy czyn grozi kara do 2 lat pozbawiania wolności.
Do sprawy policjanci zabezpieczyli blisko 2 tys. opakowań leków: tabletki, ampułki, roztwory. Ich wartość oszacowano na ponad 90 tys. zł. Zabezpieczono także pieniądze w kwocie ponad 10 tys. złotych.
- W powyższej sprawie dwie osoby usłyszały już zarzuty, nadal traktowana jest ona jako rozwojowa - informuje Sylwester Marczak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
