Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostatni budżet powiatu tej kadencji będzie na miarę możliwości, nie zaś potrzeb i pragnień

Jarosław Sender
Dochody i wydatki większe niż w ubiegłym roku, inwestycje na poziomie ponad 23 procent dochodów, planowane zadłużenie nie zagrażające płynności finansowej powiatu. To budżet na miarę możliwości powiatu, oparty na racjonalnych przesłankach - opiniował budżetowy projekt na 2010 rok przewodniczący komisji finansów, Cezary Kołodziejski.

O poparcie projektu przedłożonego przez zarząd powiatu wnioskowali także przewodniczący pozostałych komisji. I radni, bez burzliwych dyskusji jednogłośnie zatwierdzili budżet powiatu na 2010 rok.

Budżet jednogłośny

Przewidziano w nim dochody w wysokości 45 mln 524 tys. zł (wyższe o 3 mln 231 zł od ubiegłorocznych). Ponad połowę dochodów stanowi subwencja ogólna - 23 mln 968 tys. zł (w tym 16 mln 55 tys. zł na utrzymanie oświaty). Dotacje celowe, na realizację zadań z zakresu administracji rządowej stanowią w budżecie 7 mln 29 tys. złotych. Dochody własne powiatu przewidziano, niestety, tylko na 2 mln 104 tys. złotych.

Przyszłoroczne wydatki zaplanowano w wysokości 47 mln 428 tys. złotych, w tym 34 mln 955 tys. zł na potrzeby bieżące (np. utrzymanie placówek oświatowych - 13 mln 644 tys. zł, utrzymanie administracji powiatu - 4 mln 750 tys. zł; 3 mln 436 tys. zł na bezpieczeństwo i ochronę przeciwpożarową; pomoc społeczna - 3 mln 75 tys. zł; ochrona zdrowia - 2 mln 668 tys. zł, edukacyjna opieka wychowawcza - 2 mln 411 tys. zł. Zaledwie 17.500 zł zapisano na dofinansowanie działalności kulturalnej w powiecie).

Ponad 11 mln złotych przeznaczyli radni na inwestycje. W tym jest 7 mln 707 tys. zł dotacji na dwie główne inwestycje drogowe: przebudowę drogi powiatowej Przasnysz-Leszno- Karniewo-Przemiarowo - 3 mln 134 tys. zł na 14 km drogi na terenie powiatu makowskiego ; budowę hali sportowej przy LO oraz kompleksu sportowego przy ZS im. Armii Krajowej (4 mln 72 tys. zł); przebudowę skrzyżowania w Drążdżewie i budowę chodników (500 tys. zł).

W wydatkach inwestycyjnych zaplanowano ponadto koszty termo¬modernizacji dachu na budynku ZS w Krasnosielcu - 100 tys. zł. I tyle samo na zakup sprzętu medycznego dla szpitala. Starostwo przeznaczyło także 40 tys. zł na modernizację sali widowiskowo-kinowej MDK.

- Pieniądze na inwestycje, zwłaszcza drogowe i oświatowe będziemy starali się ściągać z różnych źródeł, z dotacji państwowych rezerw subwencji ogólnych, także z funduszy europejskich. W zależności od poziomu pomocy będziemy realizować plany inwestycyjne. Mam nadzieję, że bogatsze niż w ubiegłym roku - mówił starosta Zbigniew Deptuła.

Zadłużenie powiatu przewidziane na 6 mln 369 tys. zł (14,05 proc. planowanych dochodów) nie przekracza określonego ustawowo poziomu i nie zagraża - wedle opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej, która zatwierdziła projekt budżetu - płynności finansowej powiatu.

Projekt budżetu przedłożony przez zarząd powiatu został zaakceptowany przez wszystkie komisje. A także przez RIO. I przyjęty jednogłośnie przez 17 radnych.

Batalia (polityczna?) o szpital

Na posiedzeniach komisji przed sesją wypłynęły dwa wnioski - oba dotyczyły uwzględnienia w budżecie 300 tys. zł na zakup sprzętu dla szpitala.

- Zarząd powiatu proponuje jednak nie zwiększać wydatków o ten zapis, lecz w trakcie realizacji budżetu, sukcesywnie wygospodarowywać pieniądze na niezbędne potrzeby szpitala - mówił starosta.

Radny Adam Miecznikowski, w imieniu klubu Porozumienie Samorządowe upominał się jednak o zapisanie konkretnej kwoty na dofinansowanie potrzeb szpitala w budżecie.

- Projekt budżetu zakłada na ten cel 100 tys. zł. Zbyt skromna to kwota. Podtrzymujemy propozycję jej zwiększenia, nawet kosztem wzrostu deficytu budżetowego. Musimy pamiętać, że inwestowanie w wyposażenie naszego szpitala oznacza inwestowanie w zdrowie mieszkańców powiatu.

- Dzisiejsza medycyna to ludzie i sprzęt. Jednak nawet najlepszy lekarz niewiele może zrobić bez nowoczesnego sprzętu. Który, niestety, jest bardzo drogi. A lista potrzeb szpitala jest długa: potrzebujemy aparatu USG, respiratorów, monitorów, które umożliwią badanie pacjentów na miejscu i skrócenie czasu ich diagnozowania, a co za tym idzie - bardziej skutecznego ich leczenia. Zapisana w budzecie kwota 100 tys. jest na pewno zbyt niska, bo 300 tys. zł to kwota minimalna w zasadzie w stosunku do potrzeb. Potrzeba nam co najmniej milion na niezbędny sprzet, ale wiadomo, że na to nas nie stać - wspierał klubowego kolegę Andrzej Kos, lekarz.

Starosta ripostował:

- Nie negujemy bardzo ważnych potrzeb szpitala i będziemy je w miarę możliwości wspierać. Ale nie musimy zapisywać sztywnych kwot w budżecie. Ja nie wiem, czy przeznaczymy na sprzęt 300 tys. zł, czy więcej. Rozumiejąc potrzeby, będziemy starali się sukcesywnie wygospodarować jak najwięcej. Dostałem od dyrektora Prusa listę najpilniejszych potrzeb. I będziemy ich zakup w miarę możliwości finansować. Nie będziemy przekazywać pieniędzy szpitalowi, lecz będziemy chcieli sami zapewniać potrzeby przez szpital wskazane. Tak jak zrobili to sponsorzy tomografu komputerowego. Mam nadzieję, że uda nam się wygospodarować jak najwięcej pieniędzy na nowoczesne doposażanie szpitala. Nie ograniczamy kwoty. Nasza intencja jest taka, by we własnych przetargach kupować sprzęt i w jak największym stopniu zaspokoić oczekiwania, zawarte na długiej liście, jaką przedłożył nam dyrektor Prus. W tym roku stawiamy na szpital. I będziemy go wspierać.

Radny Wiesław Lipowski zauważył, że lobbowanie na rzecz szpitala przybrało niebezpiecznie polityczny wymiar. I że niezależnie od różnych opcji należy szpital wspierać ze wszystkich sił. Starosta Deptuła zapewnił, że będzie starał się dać dla szpitala więcej, niż obiecał. I wszyscy będziemy go trzymać za słowo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki