Prawdopodobnie mężczyzna przeszedł przez rzekę, następnie rozebrał się i na skutek tego zmarł z wychłodzenia. Ustalenie jego tożsamości trwało kilka dni.
Okazał się nim być czterdziestoczteroletni mieszkaniec Wyszkowa. W ostatnim czasie przebywał on w Centrum Pomocy "Monar- Markot"w Turowie, pow. przasnyski. Rodzina nie zgłaszała jego zaginięcia, ponieważ mężczyzna opuszczał wielokrotnie swoje miejsce zamieszkania i powracał po kilku miesiącach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?