Podczas dzisiejszej sesji, 19 radnych zaaprobowało list intencyjny w tej sprawie, 1 wstrzymał się od głosu.
Wspomniany list intencyjny powstał w połowie grudnia, podczas spotkania samorządowców w ostrołęckim ratuszu. Jego celem jest podjęcie współpracy zmierzającej do powołania związku powiatów, którego zadaniem będzie wykonywanie zadań publicznych w zakresie transportu zbiorowego.
Minister Skarbu chce sprywatyzować PKS. Przedsiębiorstwo wycenione zostało na 3 mln 640 tys. zł (choć jego faktyczna wartość, jak podkreślał na sesji Rady Powiatu Mieczysław Krukowski ze związków zawodowych, jest nawet dziesięciokrotnie większa). Do 18 stycznia minister skarbu czeka na pisemne oferty w sprawie nabycia akcji PKS.
Samorządy powiatów i miast, na terenie których prowadzi działalność ostrołęcki PKS chcą, by odbyło się to na zasadzie komunalizacji. Wniosek w tej sprawie składał kilka miesięcy temu do ministra prezydent Ostrołęki. Odpowiedzi nie dostał, ale przejęcie PKS przez miasto najprawdopodobniej i tak jest niemożliwe, bo przedsiębiorstwo obsługuje teren wykraczający poza granice Ostrołęki.
W związku z tym powstała idea powołania związku powiatów.
- Udziały zostałyby podzielone według liczby mieszkańców - mówił na sesji starosta Stanisław Kubeł. - Ryzyko dla samorządu jest niewielkie. Akcje będzie można ewentualnie sprzedać, choć nie wcześniej niż po pięciu latach od przejęcia spółki.
O sytuacji ostrołęckiego PKS mówił Mieczysław Krukowski, związkowiec, pracujący w PKS od 1969 roku.
- Zwracam się do państwa z prośbą o wyrażenie zgody na przejęcie PKS. Lepiej późno niż wcale. Zwracaliśmy się z tym do marszałka Mazowsza. Długo zwlekał z podjęciem decyzji. Podjął ją 28 listopada. Była, niestety, negatywna. Zapewniam państwa, że kondycja PKS jest bardzo dobra, przedsiębiorstwo nie wymaga dokapitalizowania. Rozwijamy się, powiększamy tabor, poszerzamy działalność - m.in. szkolimy kierowców, sprzedajemy części samochodowe, mamy stację kontroli pojazdów. PKS zatrudnia 363 osoby. Mamy w sumie ponad 160 autobusów, do tego 11 ciężarówek. Dlatego ręce nam, pracownikom, opadają, kiedy słyszymy, że nasze przedsiębiorstwo wycenione zostało na nieco ponad 3,5 mln zł - mówił.
Dyrektor PKS Ryszard Jarosz dodał, że obroty PKS sięgają 50 mln zł rocznie, a firma wypracowuje w ostatnich latach zysk.
- Państwo sami muszą zdecydować, czy chcą mieć taką spółkę, i to za darmo - powiedział.
Po krótkiej dyskusji, Rada Powiatu opowiedziała się za podjęciem działań służących komunalizacji PKS.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
