Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Krwawe piątki" w Ostrołęce - bo każdego z nas może spotkać nieszczęście

Robert Majkowski
Robert Majkowski
- Każdy z nas może nagle poważnie zachorować, ulec wypadkowi. Wówczas będziemy potrzebować krwi. A nie ma czegoś takiego jak sztuczna krew, sztuczne osocze lub płytki – mówi rzecznik Fundacji Zdrowia i Honorowego Krwiodawstwa Legion ostrołęczanin Grzegorz Ciak.

Ostrołęcki oddział Klubu HDK Legion jest jednym z 20 oddziałów na terenie całego kraju. Działa – i to aktywnie – już parę lat. Organizuje akcje krwiodawstwa, podczas których zbierana jest krew dla osób chorych (jak one wyglądały, zobaczycie w załączonej galerii zdjęć), ale też zachęca do tej idei choćby podczas „Krwawych piątków” (kiedy się odbędą, dowiecie się na końcu artykułu - najbliższy już 23 lutego). Krew pobierana jest w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa Oddział Terenowy w Ostrołęce znajdującym się w szpitalu w Ostrołęce.

Krwiodawcy mają przywileje

- Nasz oddział z doktor Elżbietą Jakowicką działa prężnie i z nim współpracujemy – opowiada Grzegorz Ciak, dodając, że żadna akcja nie odbyłaby się też bez wsparcia wolontariuszy i sponsorów, w tym samorządów lokalnych. - Na każdej stronie RCKiK znajdziemy informacje o tym, ile krwi obecnie brakuje. Zawsze są jej braki. A potrzebna jest nie tylko chorym na białaczkę, ale też podczas zwykłych zabiegów chirurgicznych. Zawsze musi być w pogotowiu. Już od kilku lat rośnie świadomość ludzi co do dbania o swoje zdrowie. Trzeba więc mieć świadomość też tego, że, oddając krew, robię jednocześnie coś dla siebie, bo dziś pomagam „Kowalskiemu”, ale jutro być może „Kowalski” pomoże mi. A nic to nas nie kosztuje. To największy dar, jaki możemy przekazać bezinteresownie drugiej osobie.

Są też wymierne korzyści z oddawania krwi (i nie chodzi tu tylko o tabliczki czekolady).

- Krwiodawcy mają przywileje – opowiada Grzegorz Ciak. - Ci zasłużeni zostaną przyjęci do lekarza bez kolejki. Przysługuje im ulga podatkowa, mogą kupić taniej leki lub otrzymać je za darmo.

Legion zaangażował się też w projekt Razem dla Dawców.

- W jego ramach firmy, także te z Ostrołęki i okolic, udzielają rabatów osobom, które okażą legitymację dawców – dodaje Grzegorz Ciak.

Wiemy wszystko o swoim zdrowiu

Jak się okazuje, oddając krew, pomagamy nie tylko chorym, ofiarom wypadków, ale też i sobie.

- Wiemy wszystko o swoim stanie zdrowia – opowiada koordynator ostrołęckiego Legionu Paweł Stawicki. - Przy każdym oddaniu krwi jest ona dokładnie badana. Są to bardziej szczegółowe badania niż te, na które w ramach profilaktyki mógłby skierować nas lekarz rodzinny. Dzięki temu wszelkie choroby można wykryć we wczesnym stadium i uniknąć groźnych powikłań. I tak, po przebadaniu krwi okazało się, że jeden z krwiodawców miał wirusowe zapalenie wątroby typu C. Wcześniej wykryto chorobę i udało się go wyleczyć farmakologiczne. W innym przypadku choroba mogłaby się rozwinąć błyskawicznie i konieczny byłby przeszczep wątroby. Ja sam przy okazji oddawania krwi dowiedziałem się, że mam obniżoną hemoglobinę i że muszę coś z tym zrobić.

Nie można się zarazić!

Panowie obalają też mity związane z krwiodawstwem.

- Mówi się, że podczas pobierania krwi można się zarazić, że można się od tego uzależnić, że niebezpiecznie obciąża się swój organizm. Nic z tego nie jest prawdą – dementuje Grzegorz Ciak.

- Krew pobiera się w monitorowanym pomieszczeniu – dodaje Paweł Stawicki. - Wszystko jest tam rozpakowywane w sterylnych warunkach. Są to rzeczy jednorazowe, także nie ma możliwości zakażenia. Dawcami zajmują się profesjonalnie panie z RCKiK. Nieprawdą jest też to, że nasza krew sprzedawana jest zagranicę. Trafia ona albo do potrzebujących, albo jest wykorzystywana do produkcji leków dla Polaków. Zachęcam do tego, żeby wejść na naszą stronę www.legionhdk.pl i na naszego fanpage’a na Facebooku „Ostrołęcki Legion”, aby dowiedzieć się, jak naprawdę wygląda pobieranie krwi, zamiast bazować na niesprawdzonych mitach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki