Jednego dnia policja otrzymała dwa podobne zgłoszenia
Przedwczoraj, mieszkanka Dybek powiadomiła policję, że nieustalony sprawca wszedł na jej podwórko i ukradł silnik ze stojącej tam krajzegi, czyli stołowej pilarki tarczowej. Oszacowała go na 1500 zł.
Tego samego dnia mieszkaniec Nieskórza zgłosił na policję kradzież silnika od krajzegi, która stała w niezamkniętej stodole. Jego zdaniem, silnik był wart 500 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!