Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec kina w Wyszkowie

Elwira Kosweska
Po półtora roku prywatny przedsiębiorca zrezygnował z dalszego prowadzenia Kina Starego w Wyszkowie

"Niestety seanse, które odbyły się do tej pory, były ostatnimi już projekcjami filmowymi w Kinie Starym. Mamy tylko nadzieję, iż mieszkańcy będą wspominać Kino jako miejsce, które dostarczyło im wielu pozytywnych emocji" - komunikat tej treści pojawił się 30 marca na oficjalnej stronie Kina Starego. Dzień później najemca budynku przy ul. Kościuszki, Artur Kalinowski, wypowiedział umowę najmu.

Artur Kalinowski wynajął budynek kina od Ochotniczej Straży Pożarnej we wrześniu 2008 roku. Jego oferta wydawała się wówczas zarządowi OSP najatrakcyjniejsza. Wynajmem zainteresowany był także Powiatowy Ośrodek Kultury i Sportu, ale zaoferował niższy czynsz. Artur Kalinowski podpisał umowę ze strażą na 12 lat. Zgodził się płacić 3100 zł miesięcznie + VAT i wykonać drobne, najpilniejsze remonty. Wiadomo, że m.in. wyremontował łazienki na piętrze budynku, część pomieszczeń zaadaptował na pub.

Już po kilku miesiącach prowadzenia działalności przestał jednak płacić czynsz. We wrześniu ubiegłego roku zarząd OSP rozważał nawet zerwanie umowy, ale Artur Kalinowski zobowiązał się do uregulowania należności. Dostał drugą szansę. Niestety, jak się dziś okazuje, nie skorzystał z niej.
- Pan Kalinowski zalega nam z czynszem od kilku miesięcy. Z tego co wiemy, właśnie trwa zamykanie kina - mówi Józef Bieganowski, prezes OSP.

I rzeczywiście, 31 marca Artur Kalinowski spotkał się z zarządem OSP i wręczył mu wypowiedzenie umowy najmu z dniem 1 kwietnia. Poinformował, że nie jest w stanie dalej prowadzić działalności, więc rezygnuje. Formalnie obowiązuje go miesięczny okres wypowiedzenia, ale jak twierdzi Józef Bieganowski, nie został on zachowany. OSP znalazła się w trudnej sytuacji.

- Gdybyśmy zostali uprzedzeni, chociaż ze dwa tygodnie wcześniej, zaczęlibyśmy szukać nowego najemcy, a tak z dnia na dzień zostaliśmy bez niczego. I tak uważam, że byliśmy wobec tego pana wystarczająco ugodowi - przyznaje.

Po świętach Artur Kalinowski ma oddać klucze do budynku, co ostatecznie zakończy współpracę z OSP. Zarząd jednostki musi szukać nowego najemcy. Z Arturem Kalinowskim nie udało nam się skontaktować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki